FOT. MACIEJ KACZANOWSKI
Na cztery kolejki przed końcem fazy zasadniczej Azoty Puławy są już pewne trzeciej pozycji przed play-off. Z niecierpliwością czekają na rywala w ćwierćfinale
Puławianie są tak wysoko notowani przed decydującą częścią sezonu po raz pierwszy w 11-letniej historii występów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po przekonującym zwycięstwie nad doświadczonym zespołem Chrobrego Głogów 36:22 drużyna trenera Ryszarda Skutnika dopisała kolejne dwa punkty, pieczętując trzecią lokatę. – Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z tego o co gramy – mówi reprezentacyjny skrzydłowy Azotów Przemysław Krajewski. – Każdy dał z siebie wszystko, aby osiągnąć sukces.
Przewaga Azotów nad czwartym w tabeli KPR RC Legionowo, na cztery kolejki przed końcem, wynosi aż 10 punktów. – Osiągnęliśmy dopiero pierwszy cel, kolejne przed nami – mówi popularny „Krajek”.
Teraz puławianie z niecierpliwością czekać będą na końcowe rozstrzygnięcia, które wyłonią przeciwnika w pierwszej rundzie play-off. Gdyby dziś zakończyła się liga brązowi medaliści zmierzyliby się z zajmującym szóste miejsce MMTS Kwidzyn. Różnice punktowe między drużynami są nieznaczne. Zajmujące 10 pozycję Zagłębie Lubin traci do czwartego KPR siedem punktów, zaś do miejsca w ósemce tylko trzy. Za plecami Azotów jest ogromny ścisk. – Chciałbym, abyśmy w ćwierćfinale mistrzostw Polski pojechali jak najbliżej, czyli do… Legionowa – mówi Krajewski.
Z zespołem KPR RC puławianom przyjdzie się mierzyć w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego. Wcześniej ich rywalami będą szczecińska Pogoń, mistrz kraju Vive Tauron Kielce oraz MMTS. Po zakwalifikowaniu się do play-off poziom motywacji może spaść. – Jesteśmy na tyle doświadczonym zespołem, że nie powinno przytrafić nam się niewłaściwe podejście do kolejnych spotkań. Z drugiej strony logicznym rozwiązaniem byłoby umożliwienie dłuższego przebywania na parkiecie zawodnikom, którzy do tej pory grali mniej. Musimy jednak pamiętać, że w końcówce mamy bardzo trudnych przeciwników – tłumaczy Krajewski.
Puławianie mogą jeszcze spróbować zmniejszyć straty do drugiej w klasyfikacji Orlen Wisły Płock. Wicemistrzowie Polski zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin i Gwardią Opole oraz na swoim parkiecie z Chrobrym Głogów i mistrzem z Kielc. – Teoretycznie mamy szansę wyprzedzić Płock, aby mieć przywilej gospodarza w play-off, ale pamiętajmy, że Orlen to bardzo dobra drużyna i nie będzie to łatwe zadanie – twierdzi „Krajek”.
Bogdanov do 2018
Reprezentant Rosji Vadim Bogdanov przedłużył kontrakt z Azotami o kolejne dwa sezony, do 31 maja 2018. Bramkarz występuje w Puławach od marca 2014 roku, jest podstawowym graczem brązowych medalistów Polski. Rosjanin uczestniczył z reprezentacją m. in. w mistrzostwach świata w Katarze w 2015 oraz tegorocznych mistrzostwach Europy w Polsce.