Powodem do radości jest remis, który Hetman wywalczył na boisku KSZO (1:1). Gola na wagę jednego "oczka" zapewnił piłkarzom Krzysztofa Łętochy celny strzał Igora Migalewskiego w 60 minucie spotaknia. Asystę przy tym trafieniu zaliczył z kolei Jakub Cieciura.
W końcówce meczu zamościanie mogli zgarnąć całą pulę. Dwa uderzenia z dystansu w wykonaniu Marka Piotrowicza nie znalazły jednak drogi do siatki KSZO.
Jakub Skrzypiec i spółka szybko otrząsnęli się po porażce z przed tygodnia, kiedy Hetman poległ w Stróży z temtajszym Kolejarzem 1:3. Dowodem na poparcie tej tezy są ostatnie wyniki. W środę było minimalne zwycięstwo z ŁKS Łomża, a w sobotę punkt na trudnym terenie wyżej notowanego rywala.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Hetman Zamość 1:1 (0:0)
KSZO: Kwapisz - Matuszczyk (70 Sikora), Kardas, Skórnicki, Stachurski, Frańczak (62 Pietrzak), Dziewulski, Libić, Rębowski (46 Nogaj), Iheanacho, Kanarski.
Hetman: Skrzypiec - Sękowski, Tomasik, Wolański, Chałas, Cieciura, Twardawa, Kiema, Piotrowicz, Migalewski (90 Kołodziejski), Margol (87 Turczyn).
Żółte kartki: Stachurski (K) - Migalewski, Kiema (H).
Sędziował: Tomasz Garbowski (Opolski ZPN).