Janusz Palikot został skazany za reklamowanie alkoholu w internecie. Ma zapłacić grzywnę w wysokości 450 tysięcy złotych. Ale to nie koniec jego kłopotów.
Wyrok zapadł w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia w środę. Sędzia skazał też Jakuba W. i Tomasza C., byłych wspólników lubelskiego biznesmena i kiedyś znanego polityka. Jakub W. dostał grzywnę 400 tys. zł, a Tomasz Cz. - 350 tys. zł.
Wyrok to pokłosie zawiadomienia do prokuratury, jakie dwa lata temu złożył Jan Śpiewak, miejski aktywista z Warszawy. Jak podaje Gazeta Wyborcza, sędzia uznał, że Palikot i jego wspólnicy nielegalnie reklamowali wódkę na platformach społecznościowych, takich jak Facebook i Instagram. Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, umyślne reklamowanie alkoholu innych niż piwo jest zabronione i stanowi przestępstwo, za które grozi kara grzywny w wysokości od 10 do 500 tysięcy złotych.
Podczas ostatniego przed wyrokiem posiedzenia Palikot nie przyznał się do zarzuconego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Przedsiębiorca zwracał uwagę, że produkcją alkoholu zajmuje się 35 lat, a jego produkty charakteryzowały się wysoką jakością. - Nie produkowaliśmy żadnych tanich produktów alkoholowych. Jednym z naszych haseł było "nie chlej, degustuj" - tłumaczył przed sądem.
Wyrok nie jest prawomocny.
Przypomnijmy, że lubelski biznesmen przebywa obecnie w areszcie w związku z innym śledztwem. Jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł. Najsurowsza kara, jaka grozi za te czyny zarzucane Palikotowi to 20 lat pozbawienia wolności.