Po raz kolejny za to w podstawowym składzie znaleźli się Paweł Głowacki i Sławomir Mazurkiewicz, będący wciąż niepewnymi punktami łęczyńskiej obrony. Podobnie jak rozczarowujący na lewej pomocy Łukasz Kępa.
No i o pierwszej połowie lepiej jak najszybciej zapomnieć. Z boiska głównie wiało nudą, a groźniejsze sytuacje stworzyli goście. W 3 min z narożnika pola karnego strzelił Damian Polak, ale piłka przeszła tuż obok słupka. Jakubowi Wierzchowskiemu próbował jeszcze zagrozić w 36 min Marek Kusiak, jednak główkował zbyt lekko.
O akcjach podbramkowych miejscowych nie da się już niczego dobrego powiedzieć, bo ich po prostu nie było. Niecelny strzał Nikitovicia oraz próba Janusza Surdykowskiego przechytrzenia Marcina Pietryki, to jedyne momenty burzące irytująca monotonię.
Ożywienie nastąpiło dopiero po przerwie. Ataki Górnika wreszcie zaczęły nabierać rumieńców. I w 52 min gospodarze powinni wyjść na prowadzenie, jednak Pietryka wygrać sytuacje sam na sam z Grzegorzem Szymankiem i "Surdykiem”. Pięć minut później wreszcie udało się zdobyć gola. Oczywiście dokonał tego najlepszy snajper ligi Szymanek, który "główką” wykorzystał podanie głową Nikitovicia.
To ułatwiło zadanie, tym bardziej, że przyjezdni zaczęli odstawać kondycyjnie. Mimo to także stwarzali sobie szanse. W 56 min Jarosław Piątkowski wpadł w pole karne próbując zaskoczyć. Bez skutku. Ale ten sam zawodnik w 75 min, stojąc tyłem od bramki, znowu zdołał oddać niebezpieczny strzał. Na szczęście zablokowany przez obrońców. A dwie minuty przed końcem na uderzenie z 25 zdecydował się Kamil Walaszczyk.
Wygraną Górnik przypieczętował w doliczonym czasie gry. Bartoszewicz wywalczył piłkę przy linii bocznej i bez namysłu kopnął ją na uwolnienie. Do futbolówki ruszył rezerwowy Nazaruk i po błędzie obrońcy wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem.
Górnik Łęczna - Resovia 2:0 (0:0)
1:0 - Szymanek (57), 2:0 - Nazaruk (90+2)
SKŁADY
Górnik: Wierzchowski - Głowacki, S. Mazurkiewicz, Karwan, Musuła - Piesio (83 Sołdecki), Nikitović, Bartoszewicz, Kępa (46 Michalak) - Surdykowski (60 Nazaruk), Szymanek (78 Buśkiewicz).
Resovia: Pietryka - Pydych, Kozubek, Kusiak, Szkolnik - Piątkowski, Białek (75 Madeja), Walaszczyk, Polak (60 Grabowski) - P. Mazurkiewicz, Rozborski (77 Jakubowski).
Żółte kartki: Surdykowski, Mazurkiewicz, Musuła, Bartoszewicz, Buśkiewicz, Michalak (G) - Polak, Szkolnik, Białek, P. Mazurkiewicz (R). Sędziował: Jarosław Chmiel (Mazowiecki ZPN). Widzów: 1500.