Już w piątek swój mecz w Ostrowcu Świętokrzyskim rozegrali piłkarze Podlasia. Podopieczni Artura Renkowskiego prowadzili z KSZO, ale przegrali 2:3. To szósta porażka biało-zielonych na wyjeździe w tym sezonie na siedem rozegranych meczów.
Zaczęło się świetnie. Już w trzeciej minucie gości na prowadzenie wyprowadził Michał Opalski. Szkoda tylko, że minęło kilkadziesiąt sekund, a na tablicy wyników już był remis. Po raz pierwszy w piątkowy wieczór na listę strzelców wpisał się Bartosz Zimnicki.
Do przerwy nic się już nie zmieniło. Losy spotkania rozstrzygnęły się tak naprawdę między 57, a 60 minutą zawodów. Zimnicki zdążył w tym czasie skompletować hat-tricka. Co prawda, goście jeszcze powalczyli. Po centrze z rzutu rożnego głową na 3:2 trafił Tomasz Andrzejuk. Na więcej piłkarzy z Białej Podlaskiej nie było już jednak stać i wszystkie punkty zostały w Ostrowcu.
Przed Podlasiem za tydzień jeszcze jedna szansa, żeby pozytywnym akcentem zakończyć rundę i poprawić bilans na wyjazdach – derby ze znajdującą się w strefie spadkowej Świdniczanką.
– Gratuluję gospodarzom dobrej formy i zwycięstwa. Myślę jednak, że przeciwstawiliśmy na tyle, na ile nas stać w tej rundzie. Ambicje mieliśmy większe, ale liga, kontuzje i sytuacja kadrowa zweryfikowała nasze plany. Jeśli ktoś nie śledzi naszych losów, to cała runda wyglądała, jak mecz z KSZO. Możemy zagrać dobre spotkanie, mieć w wielu momentach przewagę, swoje sytuacje, a ostatecznie i tak nie punktujemy. To co robimy na treningach trzeba przekładać na ligę i wykorzystywać swoje sytuacje. Zagraliśmy naprawdę dobrze w pierwszej połowie, potrafiliśmy nawet zamykać przeciwnika na ich połowie. Oczywiście, były straty, po których też mogliśmy stracić gola. Gramy jednak odważnie, nikogo się nie boimy i tak zagraliśmy w Ostrowcu. Na początku drugiej połowy mieliśmy sytuację na 2:1, nie strzeliliśmy i dzieje się to, co często w tym sezonie. W ciągu trzech minut praktycznie przegrywamy mecz – ocenia Artur Renkowski.
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski – Podlasie Biała Podlaska 3:2 (1:1)
Bramki: Zimnicki (5, 57, 60) – Opalski (3), Andrzejuk (75).
KSZO: M. Kot – Kołoczek, Łazarz, Mężyk, Lis (79 Brągiel), Orlik (79 Kron), Kafel, Nowak (89 Jarzynka), Dziedzic, Zimnicki (89 Sz. Kot), Pisarek (79 Mazurek).
Podlasie: Lipiec – Orzechowski (83 Pękała), Podstolak, Avdieiev, Cichocki, Kamiński, Andrzejuk (83 Handzlik), Opalski (90+2 Grochowski), Kaczyński (61 Kosieradzki), Horzhui, Lepiarz (90+2 Dobruk).