Futsaliści AZS UMCS Lublin wywalczyli cenny punkt na trudnym terenie w Rudzie Śląskiej. Podopieczni trenera Artura Gadzickiego zremisowali z tamtejszą Gwiazdą mimo, że to rywale dwukrotnie wychodzili na prowadzenie.
Pierwsze minuty należały do gospodarzy, którzy chcieli rozpocząć spotkanie od mocnego uderzenia. I niewiele brakowało, aby Marcin Brysz, a następnie Michał Dubiel wpisali się na listę strzelców, ale za każdym razem piłka odbijała się od słupka bramki Adriana Parzyszka. Jednak w 12 minucie Gwiazda dopięła swego. Wtedy po kombinacyjnej akcji Jakuba Naleśnika z Danielem Jagodzińskim piłkę w siatce umieścił ten drugi. „Dziki” po straconym golu starały się odpowiedzieć jeszcze przed przerwą, ale nie potrafiły sforsować defensywy rywali i po pierwszej połowie lepsi o jedną bramkę byli rywale.
W drugiej połowie zespół z Lublina nadal starał się odrobić straty, ale to przeciwnicy mieli lepsze okazje i gdyby nie świetny między słupkami Parzyszek Gwiazda prowadziła by wyżej. Na szczęście akademicy w porę otrząsnęli się z dominacji rywala i w 28 minucie Jakub Wankiewicz strzałem z ostrego kąta doprowadził do remisu. To nie był jednak koniec emocji. W 35 minucie arbiter podyktował rzut karny dla gospodarzy, który pewnym strzałem wykorzystał Ariel Piasecki. Odpowiedź gości była jednak błyskawiczna. „Dziki” tuż po rozpoczęciu gry również wywalczyły rzut karny, którego skutecznym egzekutorem okazał się Łukasz Mietlicki i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Gwiazda Ruda Śląska – AZS UMCS Lublin 2:2 (1:0)
Bramki: Jagodziński (12), Piasecki (35) – Wankiewicz (28), Mietlicki (35).
Gwiazda: Barteczka – Piasecki Dubiel, Brysz, Siadul – Działach, Hyży, Hiszpański, Jagodziński, Kujawa, Małek, Mrowiec, Naleśnik, Waszka.
AZS UMCS: Parzyszek – Michał Ostrowski, Wankiewicz, Tarkowski, Sułek – Furtak, Mateusz Ostrowski, Wiśniewski, Boniaszczuk, Mietlicki, Fularski, Al-Swaiti.