![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![<br />](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2021/2021-12/21d1aa454c13efac34dcd3d61d3f68c7_std_crd_830.png)
(fot. Materiały prasowe organizatorów)
MMA W sobotę w hali sportowej Zespołu Szkół nr 2 im. Księcia Pawła Karola Sanguszki w Lubartowie odbędzie się gala Madness Cage Fighting
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Takiej imprezy Lubartów dawno nie widział. Gala Madness Cage Fighting ma być wydarzeniem, które to miasto zapamięta na długo. Organizatorom udało się bowiem zbudować kartę walk na najwyższym poziomie, a w klatce pojawią się nawet zawodnicy z przeszłością w KSW. Przyjemny obraz uzupełnia transmisja telewizyjna na antenie FightBox, czyli stacji, które swoim zasięgiem obejmuje sporą część Europy.
Pojedynkiem wieczoru będzie starcie Adriana Kurka z Marcinem Poźniakiem. Obaj zawodnicy najlepsze lata mają już za sobą, chociaż większym nazwiskiem jest zdecydowanie Kurek. Stoczył już 11 profesjonalnych walk, z czego wygrał 7. Pamiętna może być m.in. jego rywalizacja z Alvinem „Mieko” Williamsem w czasie Armia Fight Night 7. Dęblinianin dał wówczas w Lublinie pokaz ponadprzeciętnych umiejętności i zmusił Amerykanina do poddanie się w drugiej rundzie. Poźniak z kolei ma na koncie jedynie dwie profesjonalne walki – obie zakończyły się zresztą jego błyskawicznymi wiktoriami. – To bardzo doświadczony zawodnik, który ma na swoim koncie mnóstwo walk, chociaż niekoniecznie zawodowych. Jest, podobnie jak ja, trenerem i pewnie na tym się skupia. Moje przygotowania do walki z tego powodu na pewno będą utrudnione. Znamy się z nim od wielu lat i nie ma między nami żadnych animozji. Chcemy pokazać, że w naszym wieku wciąż można zrobić dobre show – mówi Adrian Kurek.
Fanów na pewno przyciągnie też występ Aleksandry Roli, która w swojej karierze poznała już smak walki dla KSW. Dla tej najlepszej w Polsce federacji Rola stoczyła trzy walki, ale wygrała tylko w swoim debiucie w KSW. Później uległa Karolinie Owczarz i Karolinie Wójcik, co mocno wyhamowało jej karierę.
Miejscowi fani najmocniej czekają na starcia lokalnych herosów. Będzie ich trzech – Marta Rodzik, Mateusz Szczepaniak i Krystian Olszta. Najbardziej znany jest ten ostatni, który ma za sobą już trzy walki, z czego dwie wygrał. Walczył m.in. dla federacji Fame MMA. W sobotę zmierzy się w klatce z Bartoszem Wdowińskim, który ma jeszcze mniej zawodowego doświadczenia niż Olszta.
Impreza w lubartowskiej hali sportowej w Zespole Szkół nr 2 im. Księcia Pawła Karola Sanguszki ruszy w sobotę o godz. 18. Bilety można zakupić w klubie MKS Lubartów, a także poprzez internet.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)