FOT. MACIEJ KACZANOWSKI
Goście dominowali, ale zwycięstwo Unii w Krzemieniu dał dopiero gol zdobyty w doliczonym czasie gry
Wiedzieliśmy, że Krzemień to bardzo trudny teren. Nastawiliśmy się na sporo walki i przyniosło to skutek. Bardzo cieszymy się z tych trzech punktów – przyznał Kamil Miazga, trener Unii.
Od pierwszych minut sobotnich zawodów lekka przewagę posiadali goście, którzy jednak udokumentowali ją dopiero w 42 min, kiedy gola zdobył Piotr Wierzchowski. 21-latek wykorzystał dobre podanie Grzegorza Leziaka, który chwilę wcześniej wyłuskał piłkę w bocznym rejonie boiska. Warto wspomnieć, że w tym momencie Unia grała w przewadze liczebnej, bo sześć minut wcześniej z boiska został wyrzucony Artur Flis.
W drugiej połowie siły na boisku wyrównały się, bo w 54 min czerwoną kartkę otrzymał Jakub Basiakowski, który zatrzymał piłkę ręką poza polem karnym. Mimo straty bramkarza, przyjezdni nadal dominowali na boisku i co chwila zagrażali bramce Krzysztofa Skupa. W 77 min gospodarze dość niespodziewanie wyrównali – Adrian Moskal uderzył nie do obrony z dziesięciu metrów. I kiedy wydawało się, że obie ekipy podzielą się punktami, w doliczonym czasie gry Grzegorz Leziak dał Unii zwycięstwo. Najpierw szczęścia próbował Wojciech Marzec, ale piłka odbiła się od nóg obrońców Iskry. Futbolówka trafiła do obrońcy Unii, który strzałem w długi róg nie dał szans Skupowi. – Zabrakło nam konsekwencji w realizowaniu założeń taktycznych – przyznał po meczu Tomasz Dudzic, opiekun Iskry.
Iskra Krzemień – Unia Wilkołaz 1:2 (0:1)
Bramki: A. Moskal (77) – Wierzchowski (42), G. Leziak (90+1).
Iskra: Skup – A. Flis, Przemysław Kamiński, Prejs, D. Chmiel (70 Piotr Kamiński), D. Pawlos (70 Król), D. Kaproń, Pachuta (46 Marczak), Michałek, P. Pawlos (60 R. Kaproń), A. Moskal.
Unia: Basiakowski – Drąg, Kołtun, Daniel, G. Leziak, Stec (84 Karabacz), Miazga, Górski (75 Rachwał), Marzec, Ściegienny (54 P. Leziak), Wierzchowski (89 Jagiełło).
Żółte kartki: A. Flis, A. Moskal – Górski, Drag, Marzec. Czerwone kartki: A. Flis (36 min za dwie żółte) – Basiakowski (54 min za zagranie piłki ręką). Sędziował: Dudkiewicz. Widzów: 50.