Wisła Puławy nie składa broni i do samego końca walczy o awans do III ligi.
Gospodarze szybko otrząsnęli się po porażce w Poniatowej i ponownie swoim kibicom zaserwowali solidną dawkę futbolu. Przewaga Wisły ani przez moment nie podlegała dyskusji, chociaż Tomasz Dąbała dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki. - I o postawę naszej obrony mogę mieć minimalne zastrzeżenia - przyznaje Jerzy Krawczyk, którego jednak najbardziej ucieszyła forma strzelecka jego podopiecznych. Tym razem królem pola karnego okazał się Wojciech Kępka, który popisał się hat-trickiem. - A mogłem strzelić jeszcze ze dwie bramki - mówił z niedosytem popularny "Heniek”.
- Najważniejsze jednak, że spokojnie wygraliśmy kolejne spotkanie. Teraz ze zniecierpliwieniem obserwować będziemy poczynania rywali. Mam nadzieję, że i w tym przypadku szczęście będzie po naszej stronie - dodaje Wojciech Kępka. -Jeśli myślimy o skutecznej walce o awans musimy liczyć tylko i wyłącznie na siebie. Inna sprawa, że wiosną swoje już zrobiliśmy - dorzucił szkoleniowiec Wisły.
W wyraźnie minorowych nastrojach z Puław wyjeżdżali janowianie. - Plusem może być tylko to, że udało nam się na wyjeździe strzelić dwa gole - podkreśla Jarosław Góra, trener "biało-niebieskich”. A autorem obu trafień okazał się Piotr Gąbka. - O ile z przodu staraliśmy się coś grać, tak zupełnie nie radziliśmy sobie w defensywie.
Brak Krzysztofa Niedźwiadka i Pawła Gołocińskiego widoczny był gołym okiem. Poza tym zabrakło Sebastiana Brytana, który jest reżyserem naszej gry. Przy rozpędzonej Wiśle, tym składem jaki wystawiłem nie mieliśmy większych szans. Przecież gospodarze w tej rundzie strzelili więcej goli, niż Janowianka w całym obecnym sezonie - dodaje trener Góra.
Wisła Puławy - Janowianka Janów Lubelski 5:2 ( 4:1)
Wisła: Dąbała - Dryk, Mróz, Gawrysiak, Zięba (85 Sikora), Abramczyk (75 M. Kamola), Mokiejewski (75 Burek), Stecyszyn, Matyjaszek (67 Wiśniosz), Giza, Kępka.
Janowianka: Kielarski - Mierzwa, Sobótka, Gołociński, Pietras, Wojtan, Sadowski (46 Ł. Piecyk), Miś, Chmiel, Pomorski, P. Gąbka
Sędziował: Ignaciuk (Biała Podlaska). Widzów: 1000.