Kłopoty kadrowe Olimpu -Startu zmusiły kierownictwo lubelskiego klubu do przełożenia sobotniego meczu w Warszawie z Politechniką. W tej chwili na zwolnieniach lekarskich przebywa aż ośmiu koszykarzy.
Działacze "czerwono-czarnych” nie mieli problemu, aby przekonać koszykarską centralę do odwołania najbliższej konfrontacji. Nowego terminu jednak nie ustalono. Przedstawiciele klubów mają rozmawiać na ten temat dopiero po 2 grudnia.
– Wyjazd w jeszcze bardziej okrojonym składzie mijał się z celem – powiedział Dominik Derwisz, trener Olimpu-Startu.
– Już podczas meczu z Dąbrową Górniczą brakowało kilku kluczowych zawodników, chociaż i tak potrafiliśmy nawiązać walkę z wyżej notowanym przeciwnikiem.
Sądzę, że z Tomkiem Celejem, Michałem Sikorą lub Arturem Bidyńskim mogliśmy pokusić się o niespodziankę. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu większość chorych koszykarzy powróci do zespołu i już bez przeszkód będziemy mogli przygotować się do następnego spotkania.
W kolejnym meczu (5 grudnia) Olimp-Start zmierzy się przed własną publicznością z Asseco Prokom 2 Gdynia, w tej chwili 14 drużyną w tabeli, która w dziewięciu spotkaniach odniosła trzy zwycięstwa.