Jhasmin Player, Leah Metcalf oraz Destiny Williams zagrają w przyszłym sezonie w Pszczółce AZS UMCS.
Dziewięć seniorek i pięć juniorek będzie liczyła kadra lubelskiego zespołu w przyszłym sezonie. W tym gronie są cztery reprezentantki Polski, reprezentantka Ukrainy oraz trzy znakomite Amerykanki o ugruntowanych pozycjach w europejskiej koszykówce. Od tak zbudowanego zespołu można wymagać bardzo wiele, z walką o medale włącznie. Trener Krzysztof Szewczyk póki co wypowiada się jednak zachowawczo.
– Nikt nie wyobraża sobie, żebyśmy miały nie awansować do play-off, ale mówienie o podium byłoby przesadą. W mojej opinii z Wisłą Can-Pack Kraków, Energą Toruń i Artego Bydgoszcz rywalizacja będzie bardzo trudna. Realnie możemy powalczyć ze Ślęzą Wrocław o czwartą pozycję – twierdzi szkoleniowiec, którego głównym zadaniem w przyszłym sezonie będzie zbudowanie świetnie broniącego zespołu z gwiazd, które niejednokrotnie udowadniały olbrzymi potencjał w ofensywie. Jeśli to się uda, Pszczółka może zostać czarnym koniem rozgrywek.
Trzy najnowsze nabytki lubelskiego zespołu to Amerykanki Jhasmin Player, Leah Metcalf, Destiny Williams. – Jhasmin jest przewidziana do gry jako niska skrzydłowa. Ma duży potencjał ofensywny, jest bardzo silna, będzie mogła grać także tyłem do kosza. Leah yo jest na pewno dobra organizacja gry w ataku, dobre napędzanie szybkiego ataku. Tak ma grać ten zespół. Natomiast Destiny zawsze tam gdzie grała była czołową zbierającą i punktującą. Nie jest to może zawodniczka wysoka, ale jest bardzo mobilna, silna i skoczna i takiego gracza szukaliśmy, który zabezpieczy nam „deskę” w obronie i da kilka zbiórek w ataku – charakteryzuje wzmocnienia Szewczyk na oficjalnej stronie swojego klubu.
W przyszłym sezonie Tauron Basket Liga Kobiet zostanie powiększona do 14 zespołów, bo spadkowicze Widzew Łódź i Basket Gdynia dostały dzikie karty. Pszczółka AZS UMCS rozpocznie przygotowania 31 lipca od badań wydolnościowych.
Kim są nowe gwiazdy Pszczółki?
Dwie z nich są dobrze znane kibicom koszykówki w Polsce, bo w obecnym sezonie występowały w naszym kraju. 27-letnia rzucająca Jhasmin Player była wiodącą zawodniczką Ślęzy Wrocław. W całym sezonie zdobyła w sumie 441 punktów, będąc ósmą najskuteczniejszą zawodniczką rozgrywek, choć zagrała tylko w 23 spotkaniach (liderka klasyfikacji Jentel Lavender rozegrała siedem meczów więcej). Player notowała średnio na mecz ponad 19 punktów, 7.5 zbiórki, 2.3 przechwytów oraz 1.7 asysty w każdym spotkaniu.
W zdobywaniu punktów pomagać ma jej Leah Metcalf. Doświadczona rozgrywająca, która może grać także na pozycji numer dwa, w minionym sezonie była liderką Glucose ROW Rybnik. W jednym meczu notowała średnio 17 punktów, sześć zbiórek, pięć asyst i nieco ponad dwa przechwyty.
Barwy lubelskiego zespołu w najbliższym sezonie będzie reprezentowała także Destiny Williams. 23-letnia silna skrzydłowa bądź środkowa przed czterema laty wywalczyła złoty medal młodzieżowych mistrzostw świata z reprezentacją USA. W minionym sezonie była zawodniczką węgierskiego PEAC-Pecs, z którym zajęła czwarte miejsce w rozgrywkach ligowych. W meczach ligowych zdobywała średnio 13 punktów na mecz i zbierała ponad dziesięć piłek. Podobne statystyki notowała w Euro Cup, gdzie jej zespół dotarł do drugiej rundy.