

Niespełna półtora miesiąca dzieli nas od inauguracji rozgrywek Energa Basket Ligi Kobiet. Zawodniczki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin rozpoczęły już przygotowania do nowego sezonu.

Na pierwszym treningu pojawiła się dopiero część składu: Julia Adamowicz, Magdalena Szajtauer, Dorota Mistygacz oraz młode koszykarki – Kaja Grygiel, Dominika Poleszak i Uliana Datsko. Martyna Cebulska przechodzi rehabilitację po kontuzji, w poniedziałek ma przylecieć Kateryna Rymarenko, która jest na zgrupowaniu kadry Ukrainy, a Dajana Butulija dołączy pod koniec tygodnia. Dominika Owczarzak również ma zameldować się w Lublinie w kolejnych dniach.
Klub oczekuje na sfinalizowanie kontraktu z amerykańską środkową. Wybrana zawodniczka otrzymała już konkretną ofertę, teraz ma czas na podjęcie ostatecznej decyzji. W Lublinie jest już za to Brianna Kiesel, która w piątek miała badania lekarskie. Pierwszego dnia nie mogła jeszcze trenować razem z zespołem.
– Jestem zadowolony z naszego składu. Te dziewczyny, które chcieliśmy pozyskać są w naszej drużynie. W pełni zadowolony będę jednak dopiero, kiedy nasza środkowa odeśle podpisany kontrakt. Trochę się to wszystko przedłuża, więc być może będziemy musieli wprowadzić w życie plan B, ale póki co jeszcze czekamy – powiedział trener Wojciech Szawarski.
W tym momencie szkoleniowiec musi pracować z tą grupą, która już dotarła do Lublina. Jak zapowiada opiekun „Pszczółek”, jego podopieczne będą trenowały nie tylko w hali, ale także na dworze. Pierwsze treningi będą spokojne, ale z każdym kolejnym dniem coraz cięższe. Na pewno dziewczyny będą potrzebowały czasu, żeby się zgrać, bo skład znacząco się zmienił w porównaniu do zeszłego roku, szczególnie na najbardziej newralgicznych pozycjach, czyli rozegraniu i niedługo także na pozycji środkowej.
– Myślę, że jeżeli chodzi o atmosferę, to naprawdę będzie bardzo fajnie. Personalnie mamy silny skład, ale liga też będzie w tym sezonie mocniejsza. Na pewno mamy w zespole wiele młodych zawodniczek i będziemy chciały udowodnić, że nie tylko zagraniczne koszykarki mogą coś wnosić do gry drużyny. Mam nadzieję, że ambicją i walecznością pokażemy, że potrafimy grać – mówi Magdalena Szajtauer, dla której transfer do Lublina z Gorzowa Wielkopolskiego był dopiero pierwszą zmianą klubu w karierze.
Zespół ma zaplanowane dwa turnieje towarzyskie: 21-23 września w Toruniu (Energa, Basket 90, Tsmoki Mińsk) i 28-30 września w Lublinie (Basket 90, Enea AZS, PGE MKK). W trakcie uzgadniania są również cztery inne sparingi. Inaugurację EBLK zaplanowano na 6 października. W pierwszym meczu na własnym parkiecie akademiczki podejmą TS Ostrovię Ostrów Wielkopolski.