Trzy porażki i jedno zwycięstwo – takim bilansem na początku sezonu legitymują się koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin. W sobotę (godz. 17) podopieczne Krzysztofa Szewczyka podejmą CTL Zagłębie Sosnowiec.
Środowy mecz z KS Basketem 25 Bydgoszcz był już trzecim spotkaniem w tym sezonie, w którym akademiczki dały się zdominować pod tablicami. Zebrały zaledwie 22 piłki, podczas gdy bydgoszczanki zgarnęły ich 37. Bardzo wymowne jest to, że podstawowa środkowa – Rumunka Elisabeth Pavel – nie zapisała przy swoim nazwisku nawet jednej zbiórki.
Z przebiegu dotychczasowych spotkań lublinianek można wywnioskować, że nie będą one liczyły się w walce o ligową czołówkę. Muszą szukać swoich szans w starciach z – teoretycznie – słabszymi przeciwniczkami.
W sobotę do Lublina przyjedzie CTL Zagłębie Sosnowiec. „Pszczółki” miały już okazję spotkać się z beniaminkiem w okresie przygotowawczym. Pod koniec września na turnieju w Toruniu przegrały z tym rywalem 75:86. Wtedy jednak w składzie zabrakło Jennifer O’Neill oraz kontuzjowanej Klaudii Niedźwiedzkiej.
W środę sosnowiczanki świętowały swoje pierwsze zwycięstwo po powrocie do Energa Basket Ligi Kobiet (po raz ostatni występowały w ekstraklasie w sezonie 2017/18 pod nazwą KS JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec) – pokonały 1KS Ślęzę Wrocław 79:76. Natomiast wcześniej zanotowały dwie porażki: z VBW Arką Gdynia (71:92) oraz KS Basketem 25 Bydgoszcz (65:90).
O sile Zagłębia stanowi tercet amerykańsko-brytyjski. Pierwszą „strzelbą” drużyny jest Sydney Wallace z Wielkiej Brytanii, która może być kandydatką do miana jednej z najlepszych zawodniczek obecnych rozgrywek. Reprezentantka Wysp Brytyjskich zaliczała do tej pory tylko udane występy, nawet kiedy jej drużyna przegrywała. Notuje średnio 19.3 punktu, co jest czwartym wynikiem w całej lidze.
Pod koszem wspomaga ją Amerykanka Victoria Jarosz (10 punktów oraz 7 zbiórek na mecz), która ma w swoim koszykarskim CV grę, między innymi, w Australii, na Litwie czy w Izraelu. Z kolei na rozegraniu dzieli i rządzi jej rodaczka Jessica January. Druga z reprezentantek USA do 17.7 punktu dorzuca 6 zbiórek oraz 5.7 asysty.
Początek sobotniego spotkania w Lublinie zaplanowano na godz. 17. Transmisję będzie można śledzić na stronie TVCOM.