(fot. Krzysztof Mazur)
Tylko jeden mecz wyjazdowy pozostał koszykarkom Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS do zakończenia zmagań w rundzie zasadniczej. Zielono-białe zmierzą się w niedzielę we Wrocławiu z tamtejszą Ślęzą (godz. 18)
Lublinianki ponownie są w tym momencie sezonu, kiedy muszą przystosować się do nieco bardziej intensywnego terminarza. W ciągu ośmiu dni rozegrają w sumie trzy spotkania, a zwieńczeniem tej serii ma być niedzielne starcie ze Ślęzą.
Warto jednak wrócić na chwilę do środowego pojedynku z Wisłą Kraków. „Pszczółki” wykonały zadanie zgodnie z planem, chociaż nie był to ich najlepszy mecz – wygrały 73:60. Kibiców cieszyć mogą trzy rzeczy: liderki nie zawodzą i zdobywają „swoje” punkty, Jovana Popović powróciła do gry po krótkiej przerwie, a ławka rezerwowych zaczęła lepiej funkcjonować.
Ta ostatnia rzecz będzie niezwykle istotna w kontekście gry w play-off. Duża w tym zasługa nowej zawodniczki w składzie – Kristiny Baltić. Serbka wystąpiła do tej pory w pięciu spotkaniach. Nie tylko spędza coraz więcej czasu na parkiecie, ale także regularnie dopisuje się na listę strzelczyń. W lubelskich barwach zdobywała odpowiednio: 6, 2, 15, 14 i 10 punktów.
W niedzielę lublinianki czeka ostatni wyjazd w rundzie zasadniczej. We Wrocławiu zmierzą się z tamtejszą Ślęzą. W poprzednim starciu obu ekip lepsze były akademiczki, które wygrały 61:56.
Od czasu grudniowej konfrontacji w składach obu ekip zaszły widoczne zmiany. W Pszczółce w miejsce Amy Degbeon przyszła Kristina Baltić. Więcej działo się za to na Dolnym Śląsku. Zespół pożegnał się z Britney Jones, Sanją Mandić i Aną Pocek. Nowymi twarzami są za to Talia Caldwell i Dajana Butulija – Serbka doskonale znana z występów w Lublinie.
W tym momencie najmocniejszym ogniwem wrocławskiej drużyny jest Cierra Burdick. Amerykańska silna skrzydłowa już drugi sezon występuje we Wrocławiu. W obecnej kampanii wzięła na barki większy ciężar niż wcześniej – notuje średnio więcej punktów i zbiórek (odpowiednio 14.8 oraz 10.1).
Warto dodać, że w Ślęzie jest też pokaźna reprezentacja zawodniczek, które w przeszłości występowały w Pszczółce. Mowa oczywiście o Dominice Owczarzak (najlepszej asystującej ligi ze średnią 6.4 ex aequo z Chloe Wells z Wisły Kraków i Julią Drop z CosinusMED Widzewa Łódź), Agacie Dobrowolskiej, Magdalenie Szajtauer, Kindze Piędel i wspomnianej Butuliji.