Ze względu na kontuzję Mateusza Dziemby działacze TBV Startu zdecydowali się podpisać umowę z nowym zawodni-kiem. Do kadry czerwono-czarnych w czwartek dołączył Jakub Zalewski, który podpisał umowę do końca bieżących rozgry-wek.
Zalewski ma 31 lat, mierzy 184 centymetry i pochodzi z Radomia, gdzie w barwach tamtejszej Rosy spędził praktycznie całą karierę. Przez 12 lat grał dla tego klubu. W tym czasie przeszedł drogę od III ligi aż do PLK. Zapisał się też w historii ekipy z Radomia, bo nadal jest rekordzistą Rosy pod względem liczby punktów zdobytych w ligowych meczach, a także sezonów spędzonych w klubie na szczeblu centralnym.
Nowego pracodawcy musiał szukać w lecie 2015 roku. Najpierw przeniósł się do Siarki Tarnobrzeg, a w poprzednim sezonie zakładał koszulkę AZS Koszalin. W 32 spotkaniach przebywał na parkiecie średnio 21 minut i w tym czasie mógł się pochwalić średnią 7,5 punktu na mecz. Po zakończeniu rozgrywek znowu dołączył do Siarki, ale już w I lidze. W obecnym sezonie był najlepszym strzelcem drużyny, ze średnią 15,1.
– Jakub to bardzo doświadczony zawodnik, dysponujący dobrym rzutem – mówi David Dedek, trener TBV Startu. – Doszło do poważnej kontuzji Mateusza Dziemby, który nie wróci do nas prędko, a czekają nas bardzo intensywne tygodnie z dużą ilością spotkań. Dlatego musieliśmy uzupełnić skład graczem na pozycję rzucającego obrońcy, który pomoże drużynie w walce o zwycięstwa – dodaje szkoleniowiec czerwono-czarnych.
Zalewski będzie mógł zadebiutować w nowych barwach już w piątkowym spotkaniu z ekipą King Szczecin. Początek zawodów o godz. 19.