Polski Cukier Start Lublin już w piątek zagra w Sopocie z tamtejszym Treflem (godz. 20.10). Po wygranej na inaugurację nowego sezonu, w drużynie Artura Gronka panują doskonałe nastroje.
Przypomnijmy, że Start rozpoczął ten sezon w sposób rewelacyjny. W pierwszej kolejce rywalem czerwono-czarnych była Arriva Twarde Pierniki Toruń i w hali Globus nie miała zbyt wiele do powiedzenia.
Gospodarze wygrali aż 102:85 grając momentami bardzo szybko i efektownie. Publiczność w hali Globus porwał zwłaszcza Jabril Durham. Amerykanin zdobył 22 pkt, ale miał też 8 zbiórek i 9 asyst. Nic więc dziwnego, że zgarnął tytuł MVP 1 tygodnia Orlen Basket Ligi.
– To dla nas bardzo ważne zwycięstwo, bo zostało odniesione po mocnym okresie przygotowawczym. Niektórzy zawodnicy mieli problemy ze zdrowie, ale zdążyli wrócić do gry. Zagraliśmy solidnie w obronie, chociaż oczywiście możemy bronić jeszcze lepiej. Teraz musimy już skupić się na kolejnym meczu, aby odnieść następne zwycięstwa – powiedział Jabril Durham.
Tym najbliższym przeciwnikiem będzie Trefl Sopot. Zespół, który w poprzednim sezonie sięgnął po Puchar Polski zdążył już w tym sezonie przegrać dwa spotkania. Rywali miał jednak zacnych – najpierw uległ Kingowi Szczecin w rywalizacji o Superpuchar Polsk, a później w pierwszej kolejce OBL był gorszy od Anwilu Włocławek. Ten mecz powinien być rywalizacją podkoszowych, bo tam znajduje się główna siła Trefla. Są nią Belg Andy van Vliet oraz Mikołaj Witliński.
Piątkowa rywalizacja rozpocznie się o godz. 20.10. Bezpośrednią transmisję z Sopotu przeprowadzi Polsat Sport Extra.
Znają terminarz ENBL
Polski Cukier Start Lublin poznał dokładny terminarz rozgrywek ENBL. Podopieczni Artura Gronka zmagania na europejskich parkietach rozpoczną już w środę, kiedy w hali Globus podejmą litewski Uniclub Casino Juventus Utenos. To spotkanie rozpocznie się o godz. 19.30. W fazie grupowej lublinianie łącznie rozegrają 7 spotkań – 4 domowe i 3 wyjazdowe.
Kibice w hali Globus oprócz Litwinów będą mogli zobaczyć jeszcze angielski Bristol Flyers (21 listopada), estoński Tartu Ülikool Maks & Moorits (5 grudnia) i holenderskie Landstede Hammers Zwolle (7 lutego). Start z kolei czekają wyprawy na mecze z kosowskim KB Sigal Prishtina (8 listopada), bułgarskim Spartakiem Pleven (9 stycznia) i izraelskim Hapoel Beer Sheva (16 stycznia).
– Nie ma lepszej promocji niż granie na parkietach europejskich. Dla nas jest to ważne, że możemy się rozwijać. Sami zawodnicy wolą grać niż trenować, więc uczestnictwo w ENBL będzie też korzystne dla samych zawodników – przekonuje Arkadiusz Pelczar, prezes Startu.