TBV Start chce się podnieść po niespodziewanej porażce z Legią Warszawa. Rywal do tego jest wymarzony, bo Miasto Szkła Krosno również zaliczyło falstart
Wydaje się, że ekipa z Podkarpacia w pierwszej kolejce spisała się jeszcze gorzej niż TBV Start. Podopieczni Mariusza Niedbalskiego przegrali aż 77:105 z Polpharmą Starogard Gdański, będąc praktycznie wyraźnie słabszymi w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła. Szczególnie zawiedli Amerykanie, a honor drużyny ratował 22-letni Paweł Kreft, który do tej pory terminował głównie w klubach drugo- i pierwszoligowych.
W Lublinie też nie ma zbyt optymistycznych nastrojów, ponieważ klub na inaugurację zaliczył potężną wpadkę. Po znakomitych wynikach w okresie przygotowawczym, kibice spodziewali się łatwego zwycięstwa w konfrontacji z Legią Warszawa. Tymczasem, na głowy fanów został wylany kubeł lodowatej wody, gdyż TBV Start przegrał aż 67:81. O wyniku przesądziła fatalna trzecia kwarta, w której „czerwono-czarni” ulegli ekipie ze stolicy aż 5:30.
– Mecz kompletnie nam nie wyszedł. W pierwszej połowie jeszcze dobrze walczyliśmy, zatrzymując drużynę Legii na niewiele ponad 30 punktów. W ataku trafialiśmy z otwartych pozycji. Natomiast w drugiej połowie, daliśmy się Legii rozstrzelać. Nie mogliśmy nic trafić z gry, pudłowaliśmy też rzuty wolne. Po prostu stanęliśmy. To był najgorszy mecz w naszym wykonaniu, od kiedy jestem trenerem w Lublinie. Taka gra jest nie do zaakceptowania – grzmiał na konferencji prasowej David Dedek, opiekun TBV Startu.
– Zrobiliśmy wszystko, czego się nie robi, żeby wygrać mecz. Pierwszą kwartę zaczęliśmy trochę nerwowo, w drugiej złapaliśmy swój rytm, ale po przerwie stanęliśmy i kompletnie nie istnieliśmy, zarówno w ataku, jak i obronie. Daliśmy sobie zebrać bardzo dużo piłek na naszej tablicy i nie trafialiśmy osobistych. Legia zdobyła też dużo punktów z kontry. Trzeba się pozbierać, bo dzisiaj nie było żadnych pozytywów. Musimy na mecz w Krośnie poprawić wszystko, co dziś nie funkcjonowało – dodawał Marcin Dutkiewicz, obrońca TBV Startu.
Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 12.40. Bezpośrednią relację z meczu w Krośnie przeprowadzi Polsat Sport.