TBV Start Lublin zmierzy się dzisiaj z liderem rozgrywek, Stelmetem Enea BC Zielona Góra. Dla „czerwono-czarnych” będzie to ostatni występ przed prawie miesięczną przerwą na Suzuki Puchar Polski oraz zmagania reprezentacyjne
Podopieczni Davida Dedka są w znakomitej dyspozycji – z ostatnich siedmiu spotkań aż pięć rozstrzygnęli na swoją korzyść. Prawdziwy koncert dali w piątek, kiedy pokonali na wyjeździe MKS Dąbrowa Górnicza 93:85. To pozwoliło „czerwono-czarnym” awansować na ósme miejsce w tabeli. Daje ono możliwość gry w fazie play-off, co było przedsezonowym celem TBV Startu. – Na pewno pokonanie MKS Dąbrowa Górnicza jest ważne w kontekście play-off. Jedynym minusem jest to, że nie udało nam się odrobić strat z pierwszego meczu, ale pokazaliśmy charakter i walkę do końca. Mimo gorszych fragmentów, które mieliśmy w drugiej i czwartej kwarcie, kontynuowaliśmy swoją grę. Poprawiliśmy grę sprzed tygodnia, gdy przeciwko drużynie z Krosna zagraliśmy słabszy mecz. Myślę, że kluczem do sukcesu w tym spotkaniu było dzielenie się piłką, bo tego od nas oczekuje trener, skuteczność plus gra zespołowa i twarda obrona – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Mateusz Dziemba, obrońca TBV Startu. Zwyżkę formy zauważył także David Dedek. – To był nasz najbardziej zespołowo zagrany mecz w tym sezonie. Spisaliśmy się dobrze zarówno w obronie, jak i w ataku – dodał szkoleniowiec.
Najbliższy rywal TBV Startu, Stelmet Enea BC Zielona Góra, to jednak rywal z zupełnie innej półki niż ekipa z Dąbrowy Górniczej. Zespół prowadzony przez Igora Jovovicia to aktualny lider EBL, a także polski reprezentant w prestiżowych rozgrywkach VTB. Wprawdzie radzi sobie w nich przeciętnie i zajmuje dopiero 12 miejsce, to jednak ma okazje mierzyć się z najlepszymi zespołami z Europy Wschodniej. Kluczowym zawodnikiem drużyny z Zielonej Góry jest Michał Sokołowski. Reprezentant Polski rozgrywa fantastyczny sezon i średnio zdobywa 14,2 pkt na mecz. Warty uwagi jest także amerykański rozgrywający Markel Starks. 28-latek w przeszłości otarł się nawet o NBA – grał w Lidze Letniej NBA w barwach Minnesota Timbervolves i Detroit Pistons.
Od momentu powrotu na najwyższy szczebel rozgrywkowy TBV Start dwa razy pokonał Stelmet. Pierwszy raz miało to miejsce w 2015 r., kiedy „czerwono-czarni” wygrali 82:78. Ostatni triumf miał natomiast miejsce w poprzednim sezonie, a lublinianie zwyciężyli wówczas 82:81. Jednym z bohaterów tamtego spotkania był Marcin Dutkiewicz, który wówczas zdobył 14 pkt. Dzisiejszy mecz rozpocznie się o godz. 19 w hali Globus.