Świetny występ zawodniczki AZS UMCS Lublin na mistrzostwach świata w Londynie. Malwina Kopron wygrała eliminacje konkursu rzutu młotem! Finał zaplanowano na poniedziałek o godz. 20
Kopron przed wylotem do Londynu przekonywała, że jest w bardzo dobrej formie i że jest pełna optymizmu.
– Jeszcze nie tak dawno temu myślałam, że moja granica to 75 metrów. Teraz nie jestem już tego taka pewna. Czuję się świetnie, psychicznie też jestem odpowiednio przygotowania i wierzę, że podczas mistrzostw świata pokażę się z dobrej strony – mówiła nam Kopron.
W sobotę potwierdziła wszystko podczas eliminacji. Już w pierwszej próbie zawodniczka akademików uzyskała wynik 74,97 metra, który jest jedynie kilkanaście centymetrów gorszy od jej rekordu życiowego, który osiągnęła pod koniec lipca w Białymstoku – 75,11.
– Teraz mogę pójść coś zjeść. Nie chcę myśleć o podium, ale czuję się dobrze i rzucam daleko – powiedziała Kopron cytowana przez portal pzla.pl. Kilka miesięcy temu 22-latka mogła najwyżej marzyć o awansie do grona finalistek. Obecnie, jeżeli będzie w stanie powtórzyć swój najlepszy rzut z kwalifikacji, to kto wie, może zdobędzie niespodziewany medal mistrzostw śwata.
Co ciekawe, nawet nasza główna faworytka do złotego medalu w tej konkurencji Anita Włodarczyk nie potrafiła dogonić Kopron. Druga z reprezentantek Biało-Czerwonych musiała się zadowolić rezultatem 74,61. W finale kibice zobaczą jeszcze jedną Polkę – Joannę Fiodorow, która posłała młot na odległość 71,72.