(fot. SPARTA REJOWIEC FABRYCZNY)
Osłabiona kadrowo Sparta Rejowiec Fabryczny straciła pierwsze punkty. Ogniwo Wierzbica lepsze od Unii Rejowiec. W meczu Ruchu Izbica z Hutnikiem Ruda-Huta kibice obejrzeli aż 11 goli: pięć bramek zdobył dla gospodarzy Przemysław Jasiński
Faworytem spotkania w Siennicy Nadolnej byli goście, którzy z kompletem pięciu wygranych prowadzili w tabeli i mierzyli się z Bratem. – Pojechaliśmy bez pięciu kluczowych zawodników. Z różnych powodów zabrakło Artura i Kamila Rutkowskich, Mateusza Adamca, Amadeusza Lewczuka i bramkarza Sebastiana Bralewskiego. Mogliśmy zrobić tylko jedną zmianę, co było ważnym czynnikiem dla końcowego rozstrzygnięcia – tłumaczy Robert Szokaluk, prezes Sparty.
Przyjezdni odczuwali również trudy środowego meczu z Hetmanem Żółkiewka w drugiej rundzie Pucharu Polski na szczeblu okręgu chełmskiego. – Graliśmy aż 120 minut, co nie było bez znaczenia na naszą postawę w spotkaniu z Bratem. Zabrakło sił – dodaje prezes gości.
Gospodarze również mieli swoje problemy. – U nas nie było trzech piłkarzy, w tym Roberta Malinowskiego z wyjściowej „11” – mówi szkoleniowiec Brata Andrzej Ignaciuk. – Przez pierwsze 20 minut nie graliśmy tego, co sobie zakładaliśmy. Było za wiele nerwowości, chaosu. Dopiero później wskoczyliśmy na właściwe tory.
W ciągu kwadransa pierwszej połowy miejscowi zdobyli trzy bramki i praktycznie ustawili sobie mecz. – Przez większość zawodów kontrolowaliśmy wydarzenia. Dopiero w końcówce wkradła się w nasze poczynania nerwowość. Musimy nad tym popracować, aby uniknąć takich sytuacji w przyszłości. Mimo słabszej postawy w tym okresie nasze zwycięstwo było przekonujące, a przy lepszej skuteczności, mogło być zdecydowanie wyższe – podsumował Ignaciuk.
Dopiero w końcówce przyjezdni zdołali strzelić dwa gole i zmniejszyć straty. – Gdyby mecz trwał jeszcze o pięć minut dłużej, może udałoby nam się doprowadzić do remisu – analizuje Szokaluk.
Brat Siennica Nadolna – Sparta Rejowiec Fabryczny 4:3 (3:1)
Bramki: P. Sadura (24, 59), Urbański (34), Arnold Kister (38) – Kozioł (40), Krystajańczuk (88), Góra (90 + 1).
Brat: Pypa – M. Szadura, D. Jopek, Arkadiusz Kister, Szczepaniuk, Witka (62 K. Jopek), Wędzina (89 Drapsa), Arnold Kister, P. Szadura (76 Lubaś), Urbański, Suduł (88 Korszun).
Sparta: Podlipny – Kucharski, Bodys, Kiejda, Kozioł, Krystjańczuk, Olesiejuk, Martyn, Terlecki, D. Kość (60 Janiszewski), Góra.
Jedyny gol w starciu Unii Rejowiec z Ogniwem Wierzbica został strzelony w pierwszej połowie. Goście wykorzystali trudne warunki i po uderzeniu Patryk Bąka piłka odbiła się jeszcze od Marcina Kloca myląc bramkarza Antoniego Uszko. – Trzeba przyznać, że był to dość szczęśliwy gol dla naszych rywali. Gdyby nie rykoszet, to pewnie nasz dobrze spisujący się goliper obroniłby ten strzał. A tak, wynik jest jaki jest i trzeba grać dalej – mówi szkoleniowiec Unii Rejowiec Tomasz Sąsiadek.
Zanim przyjezdni cieszyli się z objęcia prowadzenia, miejscowi mieli swoje szanse. – Okazje wypracowali Dawid Karauda, Michał Chybiak i Adrian Czerwiński. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Karola Szczepanika do piłki nie doszli Karauda i Czerwiński – wylicza opiekun Unii. I zaraz dodaje: –było to otwarte spotkanie, w którym najsprawiedliwszym wynikiem byłby remis.
– Gdyby nie nasza słaba skuteczność i dobrze dysponowany bramkarz Unii, już do przerwy powinniśmy wygrywać 4:0. Nasze zwycięstwo jest jak najbardziej zasłużone, choć nie wykorzystując wypracowanych okazji do końca meczu daliśmy miejscowym nadzieję na korzystny rezultat. Bardzo dobre zawody rozegrał 18-letni Alan Bonat, który zastąpił pauzującego za czerwoną kartkę Rafała Zagrabę – mówi kierownik Ogniwa Artur Wawruszak.
Unia Rejowiec – Ogniwo Wierzbica 0:1 (0:1)
Bramka: Bąk (40).
Rejowiec: Uszko – Pawlicha, Kloc, M. Bohuniuk (80 Brzezicki), Szczepanik, Biniuk, Rosa, Chybiak, Huk (57 Grel), Karauda (68 Waręcki), Czerwiński.
Ogniwo: Bonat – Wdowicz, Pilipczuk, Szanfisz, Stańczuk, Kłos, Zwolak, Krupski (90 Sobczuk), Hanc (22 Kołtun), Kozina, Bąk.
Frassati Fajsławice – Granica Dorohusk 4:1 (1:0)
Bramki: Olech (38), S. Baran (61), Czajka (80), Adamiak (90 + 3 z karnego) – Michał Grzywna (60).
Frassati: Mazur – K. Przebirowski, K. Baran, P. Przebirowski, M. Baran, Czajka (83 Korzeniewski), Adamiak, Robak, Młynarczyk, Stefaniak (46 S. Baran), Olech.
Granica: Kopeć – Świderski, Słomka, Michał Grzywna, Olęder, Furmanik (46 Lutruk), Jeleń, Marek Grzywna, Zagoła, Niemiec, Szady (68 Sokołowski).
Ruch Izbica – Hutnik Ruda-Huta 10:1 (6:0)
Bramki: Jasiński (23, 29, 46, 75, 90), Gałka (27, 40), Hopko (42, 85), Kornaś (45) – Mazur (82).
W 50 min Dariusz Balcerek (Hutnik) nie wykorzystał rzut karnego (strzał w poprzeczkę).
Ruch: Pastuszak – Beda, Kaszak (70 Bożko), Nizioł, Michał Śliwa, Kornaś (65 Malczewski), Lewandowski, Hopko, Jasiński, Wlizło (55 Smyk), Gałka.
Hutnik: Mężyk – Zemrzycki (82 Tyczyński), Czerniakiewicz, R. Nawrocki (75 Bisko), Olech, Pawlak, Balcerek, Kordas, Gzella (46 Skóra), Mazur, Głaz.
Tatran Kraśniczyn – Orzeł Srebrzyszcze 3:0 (2:0)
Bramki: Tymicki (14, 80), Smorga (42).
Tatran: Kowiński – A. Stasiuk, S. Stasiuk, Salitra, Błaszczak, Kniażuk (70 M. Ciechan), Smorga, D. Mazurek, K. Mazurek (79 Barzał), Wójtowicz (70 P. Ciechan), Tymicki.
Orzeł: Suchocki – Basiński, Bazela, Sz. Tatysiak, D. Trusiuk, K. Trusiuk (76 Rulka), M. Olender (72 P. Kapeluszny), Ł. Tatysiak, S. Tatysiak, A. Olender, Malinowski (80 Pietrykowski).
Hetman Żółkiewka – Spółdzielca Siedliszcze 3:3 (1:0)
Czerwona kartka: Jacek Wójcik (Hetman) w 55 min, za drugą żółtą.
Bramki: Małek (20, 51), Klimkiewicz (63) – Osoba (70), Lechowski (80 z karnego, 85 z karnego).
Hetman: Ścibak – Bloch, Skrzypczyński, Armaciński, Hawerczuk, Małek, Wójcik, Klimkiewicz, Kasperek, Kufrejski (61 Więczkowski), Bielak (78Grzegórski).
Spółdzielca: Pawlak – Daniel Orłowski (60 Iwaniuk), Mroczek, Jędruszak, Grzesiuk, Łaska (70 Pasternak), Osoba, Wawruszak, Lechowski, Stefańczuk, Roczon (60 Żukowski).
Unia Białopole – Start Krasnystaw 0:4 (0:3)
Bramki: Kishiev (16, 86), P. Wójcik (35), Drahanczuk (45).
Białopole: Kozłowski – Omelko, Bureć, Godlewski (75 Cor), Zdybel (35 Leśnicki, 71 Pietruszka), Steciuk, Komosa (46 Kaznowski), Kogut, Tabuła (65 Kliszcz), Łukaszewski, Jabłoński.
Start: Ryć – Lenard, Łuczyn, Nowakowski, Wojciechowski, Sadowski (70 Ciesielski), Saj (80 Matycz), Kuczyński (63 Dworucha), Drahanczuk, Kishiev, P. Wójcik.