AZS PSW Biała Podlaska o krok od utrzymania się w rozgrywkach
Podopieczne Michała Kwietnia rozbiły 5:0 AZS Wrocław, który podobnie jak bialczanki celuje przede wszystkim utrzymanie się w Ekstralidze. Po tym sukcesie zawodniczki AZS PSW są na ósmym miejscu w tabeli i nad strefą spadkową mają już 14 pkt przewagi.
Bohaterkami spotkania we Wrocławiu były Klaudia Lefeld i Ewa Cieśla. Obie zdobyły po dwie bramki. Jedno trafienie dołożyła Dominika Gąsieniec.
Bialczanki w tym spotkaniu wystąpiły z czarnymi opaskami na ramionach. To znak żałoby po śmierci prof. Józefa Bergiera, który niedawno zmarł. Był on rektorem Państwowej Szkoły Wyższej im. Papieża Jana Pawła II w Białej Podlaskiej.
W weekend wolne miały za to zawodniczki GKS Górnik Łęczna. Ich mecz z GKS GieKSa Katowice został przełożony na 20 kwietnia.
AZS Wrocław – AZS PSW Biała Podlaska 0:5 (0:1)
Bramki: Lefeld (26, 50), Gąsieniec (51), Cieśla (72, 76)
Wrocław: Rydlewska - Korda, Parka, Kwapisz (82 Siepietowska), Mularczyk (62 Chudzik), Turowska, Kulig (89 Miszczak), Jurecznko, Martyna Buś, Nowacka (44 Siwak), Czudecka.
AZS PSW: Gocel – Sosnowska, Bosak (75 Kusiak), Edel, Niedbała (70 Mućka), Wołos, Cieśla, Michalska, Gąsieniec (55 Dranouskaya), Lefeld, Płoska (63 Karplyuk).
Żółta kartka: Turowska. Widzów: 100.