Po takim spotkaniu nie można czuć wstydu, bo rywalizacja w Ząbkach, gdzie odbywał się finał Centralnej Ligi Juniorek, była pasjonująca. Siedem bramek, niesamowite zwroty akcji oraz błędy bramkarek – to wszystko było w starciu pomiędzy Śląskiem Wrocław i Górnikiem Łęczna.
Bohaterką spotkania była Oliwia Związek. 15-latka rozegrała cudowne zawody, które okrasiła zdobyciem 4 bramek. Pierwszą już w drugiej minucie, kiedy znalazła się w sytuacji sam na sam z Sandrą Urbańczyk. Odpowiedź Górnika była błyskawiczna, a pomocną dłoń wyciągnęła do łęcznianek Julia Galewska. Bramkarka Śląska popełniła koszmarny błąd przy strzale Inez Sikory.
W 31 min nie popisała się jej vis a vie, Urbańczyk. Golkiperka Górnika odbiła przed siebie łatwy strzał Magdaleny Półrolniczak, a jej błąd wykorzystała Związek. Chwilę później wrocławianki jednak się zdrzemnęły, co łęcznianki wykorzystały ponownie za sprawą Sikory. Przed przerwą Górnik zdążył jeszcze wyjść na prowadzenie – w 45 min Maja Wypych dośrodkowała z rzutu rożnego, a gola zdobyła Oliwia Stachura.
Niestety, w drugiej połowie podopieczne Nataszy Górnickiej zaczęły opadać z sił. Wykorzystała to Związek, która w 65 min doprowadziła do remisu. W 72 min ta sama piłkarka zapewniła Śląskowi prowadzenie, a Górnik nie był już w stanie skutecznie odpowiedzieć na to trafienie.
Po spotkaniu natomiast Natasza Górnicka ogłosiła, że opuszcza klub z Łęcznej. – Nadszedł czas, w którym chcę powiedzieć „dziękuję” wszystkim osobom, które tworzą ten klub. Nie da się w jednym poście opisać blisko dziesięciu lat, które spędziłam w Łęcznej. Bywało różnie, jak to w życiu, ale w mojej głowie pozostaną przede wszystkim piękne wspomnienia. Spotkałam tutaj ludzi, których śmiało mogę nazwać rodziną i jestem przekonana, że pozostanę z nimi w kontakcie. Czuję, że potrzebuję radykalnych zmian, a przede wszystkim chcę być bliżej mojej rodziny i przyjaciół. Na koniec chcę podziękować zawodniczkom, z którymi grałam i tym, dla których to ja byłam trenerką. To był przepiękny czas i zaszczyt, że spotkałam Was na swojej drodze. Do zobaczenia! – napisała na klubowym facebooku Natasza Górnicka.
Śląsk Wrocław – GKS Górnik Łęczna 4:3 (2:3)
Bramki: Związek (2, 32, 65, 72) – Sikora (12, 35), Stachura (45).
Śląsk: Galewska – Szkwarek, Różnowicz, Flis, Klimczak (46 Sobel), Musiałowska, Witkowska, Związek (74 Cwynar), Watral, Półrolniczak, Lewicka.
Górnik: Urbańczyk – Paradowska, Cielebąk (64 Zając), Wróbel, Stachura, Wypych, Krok, Sikora, Michaluk, Cyraniak, Walczak (73 Dessauer).
Żółte kartki: Musiałowska, Półrolniczak, Związek – Cielebąk. Sędziowała: Bojar-Stefańska. Widzów: 200.