Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szansę na udział w fazie grupowej mają trzy polskie drużyny. Niestety, żadnego z meczów nie będziemy mogli obejrzeć w telewizji. A może być czego żałować. Warszawska Legia zagra w czwartek z Broendby w Kopenhadze (godz.19).
Z kolei poznański Lech zmierzy się w Norwegii z Fredrikstad FK (19). Z całej trójki to "Kolejorz” wylosował teoretycznie najłatwiejszego przeciwnika. Tyle, że teoria nie koniecznie musi jednak iść z praktyką, o czym przekonała się niedawno krakowska Wisła pogrążona przez Levadię Talin.
Porażka i odpadnięcie z pucharów mogła kosztować Macieja Skorżę utratą trenerskiej posady. Ostatecznie zmiany szkoleniowca w "Białej Gwieździe”, przynajmniej na razie, nie będzie.
Jako jedyna przed własną publicznością zaprezentuje się warszawska Polonia. "Czarne Koszule” o godz. 20 zmierzą się z holenderskim NAC Breda. Rewanże III rundy eliminacyjnej zaplanowano na 6 sierpnia. Czwarta runda, która będzie ostatnią przeszkodą przed fazą grupową, zostanie rozegrana 20 i 27 sierpnia.
Porażka i odpadnięcie z pucharów mogła kosztować Macieja Skorżę utratą trenerskiej posady. Ostatecznie zmiany szkoleniowca w "Białej Gwieździe”, przynajmniej na razie, nie będzie.
Jako jedyna przed własną publicznością zaprezentuje się warszawska Polonia. "Czarne Koszule” o godz. 20 zmierzą się z holenderskim NAC Breda. Rewanże III rundy eliminacyjnej zaplanowano na 6 sierpnia. Czwarta runda, która będzie ostatnią przeszkodą przed fazą grupową, zostanie rozegrana 20 i 27 sierpnia.
