

Bez niespodzianki w Puławach. Tamtejsza Wisła przegrała z faworyzowaną Pogonią Grodzisk Mazowiecki 1:3. Na osłodę kibicom Dumy Powiśla po tym spotkaniu pozostanie piękna bramka Manolo. Choć trzeba przyznać, że i dwa trafienia gości były szczególnej urody

Sobotni mecz miał zdecydowanego faworyta i była nim oczywiście prowadząca w tabeli Pogoń. Na pierwszego gola w Puławach trzeba było poczekać do 25 minuty. Wówczas Jakub Apolinarski dośrodkował piłkę niemalże z linii końcowej boiska, a stojący w bramce Wisły Krzysztof Wróblewski odbił ją prosto pod nogi Jakuba Lisa. Zawodnikowi gości pozostało więc trafić w zasadzie do pustej bramki i skrzętnie z tej okazji skorzystał. Dwie minuty później podopieczni trenera Macieja Tokarczyka przegrywali już dwoma golami. Tym razem do piłki przed polem karnym dopadł Apolinarski i fantastycznym strzałem pokonał golkipera z Puław.
W drugiej połowie wynik dość długo się nie zmieniał. Jednak w 65 minucie przyjezdni zadali kolejny mocny cios. Znów w roli głównej wystąpił Apolinarski popisując się świetnym mierzonym strzałem po ziemi tuż zza linii pola karnego. Dopingowana przez miejscowych kibiców Wisła walczyła jednak do końca. W 81 minucie Manolo najpierw nieco „zaplątał się” z piłką w polu karnym Pogoni, ale chwilę później po ponownym zagraniu jej w „szesnastkę” kapitalnym strzałem piętą zdobył gola dla swojego zespołu. Kilka chwil później goście mogli zdobyć czwartego gola, ale będący w znakomitej sytuacji Nikodem Niski fatalnie przestrzelił. W odpowiedzi w doliczonym czasie gry po podaniu od Kamila Kargulewicza okazję na gola kontaktowego miał Kacper Szymanek, ale wynik już się nie zmienił i trzy punkty zgarnął lider tabeli.
Kolejny mecz piłkarze Wisły zagrają 29 marca w Bielsku Białej przeciwko tamtejszemu Podbeskidziu.
Wisła Puławy – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:3 (0:2)
Bramki: Manolo (81) – Lis (25), Apolinarski (27, 65).
Wisła: Wróblewski – Kargulewicz, Śledzicki (46 Stromecki), Waleńcik, Lewandowski, Cheba – Manolo (82 Babor), Wiktoruk, Kumoch (69 Polowiec), Dziedzic (61 Szymanek) – Juszczyk (61 Kwaczreliszwili).
Pogoń: Sydorenko – Apolinarski (90 Piwowarczyk), Łoś, Noiszewski, Farbiszewski, Niski – Korczakowski (69 Dzięgielewski), 5. Dias, Sommerfeld (46 Bahonko), Lis (69 Pacławski) – Odolak.
żółte kartki: Ponce García - Apolinarski, Sommerfeld, Bahonko.
sędziował: Rafał Szydełko (Rzeszów).
