Górnik Łęczna kontra Widzew Łódź, czyli hit wiosny na szczęście z kibicami [relacja, transmisja online]

W środę wieczorem decyzją Wojewody Lubelskiego mecz pomiędzy Górnikiem, a Widzewem miał odbyć się bez udziału publiczności. Powodem tej decyzji był fakt, że do Polski dotarł koronawirus. Jednak niedługo później decyzję tę zmieniono. – Informuję, że po szczegółowej analizie dodatkowych okoliczności Wojewoda Lubelski Lech Sprawka uchylił swoją decyzję dotyczącą przeprowadzenia następujących imprez sportowych bez udziału publiczności – napisała rzeczniczka prasowa Wojewody Agnieszka Strzępka, załączając listę pięciu wskazanych wcześniej meczów piłkarskich, bo oprócz spotkania w Łęcznej kibice mieli nie wejść na stadiony w: Lublinie, Zamościu, Puławach i Kraśniku.

Tym samym starcie na szczycie II ligi odbędzie się przy udziale fanów i dzięki temu skorzystają na tym nie tylko piłkarze, ale i cały klub. Gospodarzy czeka podwójnie trudne zadanie. Nie dość, że zmierzą się z faworytem rozgrywek to na ich plecach ciążyć będzie zeszłotygodniowa klęska w Toruniu.

Łęcznianie przegrali aż 0:5, a w minionym tygodniu dokładnie analizowali jej przyczyny i w meczu z czterokrotnym mistrzem Polski będą chcieli zmazać plamę. – Wierzę w sztab szkoleniowy i piłkarzy. Widziałem, jak ciężką pracę wykonała drużyna w okresie przygotowawczym. Mamy w Górniku doświadczonych zawodników wspartych zdolną młodzieżą. Zresztą prawdziwych mężczyzn poznaje się po tym, jak kończą, a nie jak zaczynają – przekonuje Piotr Sadczuk, prezes Górnika. – Zespół potrzebuje wsparcia w niedzielę dlatego bardzo liczę również na naszych kibiców. Liczę na to, że podczas meczu z Widzewem nie zabraknie ich na trybunach i będą z zespołem na dobre i na złe, bo właśnie w takich momentach jak ten, w którym się znaleźliśmy ich wsparcie jest nam najbardziej potrzebne – dodaje sternik klubu z Łęcznej.

Leandro i spółka w najbliższej kolejce będą musieli sobie poradzić bez kontuzjowanego Igora Korczakowskiego i prawdopodobnie Michała Golińskiego, który wraca do pełni sił, ale obecnie trenuje indywidualnie.

Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 13.05, a bezpośrednią transmisję przeprowadzi TVP Sport. Spotkanie będzie można także oglądać w internecie pod adresem sport.tvp.pl, a jego przebieg relacjonować będziemy także na naszym portalu.