Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Motor Lublin)
Młodzieżowcy to teraz transferowy priorytet dla klubu z Lublina. W czwartek do Motoru dołączył pierwszy z takich zawodników – Adrian Dudziński z Unii Skierniewice. Zawodnik z rocznika 2001 podpisał umowę na jeden sezon, ale w kontrakcie znalazła się opcja przedłużenia o dwa kolejne lata.
Nowy nabytek żółto-biało-niebieskich zaczynał przygodę z piłką w Żyrardowiance Żyrardów, później przeniósł się do Escoli Varsovia, a następnie znowu wrócił do Żyrardowa. Ostatnie 1,5 sezonu spędził za to w Unii Skierniewice. W poprzednich rozgrywkach zaliczył 28 występów w III lidze i zdobył dwie bramki. Jeden mecz dorzucił jeszcze w Pucharze Polski.
Dudziński jest bocznym obrońcą, którego kibice Motoru mogli obejrzeć przy okazji niedawnego sparingu z Siarką Tarnobrzeg. 20-latek spisał się całkiem nieźle i pojechał z drużyną na obóz do Opalenicy. W środę znowu pojawił się w podstawowym składzie przy okazji meczu kontrolnego z Polonią Środa Wielkopolska.
– Bardzo się cieszymy, że pozyskaliśmy tak perspektywicznego zawodnika. Adrian trenuje z zespołem od początku okresu przygotowawczego i jak dotąd pokazywał się z bardzo dobrej strony. Podobnie było w dotychczasowych sparingach. Wierzymy, że będziemy mieć z tego piłkarza dużo pożytku w trakcie sezonu – mówi Marta Daniewska, prezes Motoru.
Trwają także rozmowy na temat transferów kilku innych młodzieżowców, w tym Jakuba Szuty z Tomasovii. 20-letni napastnik również wyjechał z żółto-biało-niebieskimi na obóz. Niewykluczone jednak, że nawet jeżeli drugoligowiec zdecyduje się na podpisanie umowy z zawodnikiem, to najbliższą rundę spędzi on jeszcze w Tomaszowie Lubelskim na wypożyczeniu.
Do drużyny Marka Saganowskiego przymierzani są jeszcze: Sebastian Rak (Elana Toruń), a także Damian Sędzikowski (Escola Varsovia).
