W poniedziałek do treningów wróciła Chełmianka. Trzeba dodać, że wróciła w bardzo odmłodzonym składzie. Jest jednak szansa, że nowy trener Jan Konojacki będzie miał do dyspozycji kilku bardziej doświadczonych zawodników.
Tak naprawdę biało-zieloni ćwiczyli już od dawna. – To prawda. Od sześciu tygodni piłkarze mieli indywidualne zajęcia, a raz w tygodniu spotykaliśmy się w grupie. Od poniedziałku ruszyliśmy jednak z treningami zespołowymi – wyjaśnia Jan Konojacki, który na stanowisku trenera zastąpił Tomasza Złomańczuka.
Nowy opiekun klubu z Chełma od razu stanie przed arcytrudnym zadaniem. Wąska już kadra i tak została jeszcze uszczuplona o czołowych graczy. – Zdaję sobie sprawę, że staniemy przed dużym wyzwaniem. Nie wahałem się jednak ani chwili i kiedy pojawiła się taka propozycja od razu podjąłem rękawicę. Ja i mój sztab wiemy, że przed nami bardzo trudny okres, ale nie wybiegamy za bardzo w przyszłość. Na razie skupiamy się na ciężkiej pracy i na tym, żeby z tych chłopców stworzyć zespół. Trzeba ich przygotować do gry w III lidze. Nie tylko pod względem motorycznym, ale i mentalnym. Głowa na wiosnę także odegra dużą rolę – dodaje Konojacki.
Jak wygląda sytuacja kadrowa? Na pewno kiepsko. Patryk Czułowski przebywa na testach w jednym z pierwszoligowych klubów. Paweł Uliczny podpisał umowę z Avią Świdnik, Michał Wołos najprawdopodobniej podąży za Przemysławem Kwiatkowskim do Orląt Spomlek Radzyń Podlaski. Paweł Wolski przebywa na testach w Siarce Tarnobrzeg, a Dawid Niewęgłowski walczy o angaż w Motorze Lublin, podobnie, jak Maciej Kraśniewski. Z kolei Cezary Osuch może przenieść się do klubu z trzeciej ligi mazowieckiej, a niewykluczone, że do Podlasia Biała Podlaska wróci Kamil Kocoł. Na wiosnę kibice nie zobaczą też w drużynie Kamila Stachyry.
Kto w takim razie zostanie w kadrze Chełmianki? Biało-zieloną koszulkę nadal powinni zakładać: Wołodymyr Hładki, Rafał Dobrzyński, Damian Kuśmierz, Jakub Szymkowiak, Dawid Salewski, Paweł Wójcicki, a także Krzysztof Rak i Michał Grądz. Obaj przebywali ostatnio na wypożyczeniu w Kłosie Gmina Chełm. Z Powiślaka Końskowola wraca Dawid Kuśmierz. Zostaje także Jakub Niewęgłowski, ale ten zawodnik akurat leczy kontuzję kolana.
– Uraz nie jest aż tak poważny, jak się wydawało, ale czeka go jeszcze kilka tygodni przerwy. Zanim będzie mógł pojawić się na boisku minie jeszcze więcej czasu, dlatego spodziewamy się, że wróci do gry w połowie lub końcówce rundy. Bez względu na to, kiedy i tak bardzo się nam przyda – wyjaśnia trener Konojacki. Przekonuje też, że jest szansa na transfery. – Na pewno jesteśmy otwarci, jeżeli ktoś się pojawi, kto nas wspomoże doświadczeniem, to chętnie go pozyskamy. Prowadzimy rozmowy, jest szansa, że na wiosnę nie będzie dla Chełmianki grała sama młodzież. Zobaczymy, ale może być sytuacja, że będziemy musieli grać w takim zestawieniu, jakie obecnie mamy – dodaje szkoleniowiec klubu z Chełma.
Pierwszy mecz kontrolny biało-zieloni rozegrają 25 stycznia. Zmierzą się wówczas na bocznym boisku Areny Lublin z Sygnałem (godz. 12).