Piłkarze Chełmianki w sobotę na własnym obiekcie w ramach I rudny Pucharu Polski podejmą grające na zapleczu Ekstraklasy Zagłębie Sosnowiec. Czy podopiecznym trenera Artura Bożyka uda się sprawić sensację i awansować dalej?
Starcie beniaminka III ligi z drużyną z Sosnowca wygląda jak przysłowiowy pojedynek Dawida z Goliatem. Najbliższy rywal ekipy z Chełma to bardzo mocna drużyna, która w zeszłym sezonie niemal do ostatniej kolejki liczyła się w walce o awans do Lotto Ekstraklasy.
Ostatecznie drużyna z Sosnowca z 57 punktami na koncie zajęła trzecie miejsce w lidze i w wyścigu o awans dała się wyprzedzić Górnikowi Zabrze. Drużyna trenera Dariusza Banasika ma w swoich szeregach kilka głośniejszych nazwisk. Bramki sosnowiczan strzeże Matko Perdijić, który ma za sobą grę w Cracovii i Ruchu Chorzów. Szczególnie mocna natomiast jest linia pomocy. O sile Zagłębia od jakiegoś czasu stanowią: Wojciech Łuczak, Tomasz Nowak i Słowak Martin Pribula. Pierwszych dwóch zawodników kibice na Lubelszczyźnie zresztą doskonale kojarzą. W przeszłości obaj zawodnicy występowali w Górniku Łęczna. Nowak zresztą, przez dwa sezony był czołowym graczem zielono-czarnych i w 67 meczach Górnika zdobył cztery bramki.
„Na papierze” szansę Chełmianki wyglądają na nikłe, ale drużyna nie raz pokazała, że potrafi sprawić swoim kibicom miłą niespodziankę. W zeszłym tygodniu zespół trenera Bożyka mierzył się w rundzie przedwstępnej Pucharu Polski z II ligowym Rozwojem Katowice. Gospodarze podeszli do spotkania bez strachu i po bramce w 13 minucie Przemysława Banaszaka zwyciężyli 1:0. Teraz jednak poprzeczka zostanie zawieszona jeszcze wyżej. – To będzie bardzo fajny sprawdzian dla chłopaków. Liczymy oczywiście na wsparcie naszych kibiców i kto wie, może znowu uda nam się sprawić niespodziankę? – zastanawia się trener Artur Bożyk.
Niestety sobotni mecz z trybun będzie mogło obejrzeć maksymalnie 999 widzów. – Niestety, przepisy nie pozwalają organizatorowi na to, by na stadion, w ramach imprezy niemasowej, weszło więcej, niż 999 osób. Już dziś bardzo mocno ubolewamy nad tym, że wielu kibiców nie będzie w stanie obejrzeć tego pojedynku z trybun stadionu miejskiego. Organizator imprezy sportowej musi przestrzegać obowiązujących przepisów – czytamy na stronie klubowej Chełmianki. Klub przygotował 50 wejściówek dla kibiców gości. Jednak jeśli ci nie zdecydują się na przyjazd do Chełma, bilety trafią do miejscowych kibiców.
Początek pojedynku pomiędzy beniaminkiem III ligi, a zespołem z Sosnowca w sobotę o godzinie 17. Arbitrem spotkania będzie Wojciech Krztoń z Olsztyna.