Nie było łatwo, ale lider z Puław zainkasował kolejny komplet punktów. Wisła pokonała na wyjeździe ŁKS Łagów 3:1. Trzeba dodać, że przy okazji przerwała serię... dziewięciu meczów bez porażki drużyny beniaminka.
ŁKS to bardzo niewygodny rywal. Także dlatego, że beniaminek rozgrywa swoje spotkania na sztucznej murawie. Do tej pory drużyna z Łagowa w 10 występach zanotowała... jedną porażkę. A ta miała miejsce na inaugurację. W dziewięciu kolejnych występach drużyna Ireneusza Pietrzykowskiego zanotowała: pięć zwycięstw i cztery remisy.
Po pierwszej połowie wydawało się, że gospodarze mają duże szanse, żeby podtrzymać świetną formę. W 17 minucie Adam Imiela pokonał Piotra Owczarzaka i miejscowi wyszli na prowadzenie. W 25 minucie bliski wyrównania był Bartłomiej Bartosiak, ale zamiast do siatki przymierzył w poprzeczkę. Później to samo zrobili jeszcze piłkarze ŁKS, a konkretnie Kacper Rogoziński. Ostatecznie na przerwę Duma Powiśla schodziła jednak z jedną bramką straty.
Druga odsłona? Szybko puławianie zabrali się do pracy. I na efekty nie trzeba było czekać zbyt długo. Już w 51 minucie Adrian Paluchowski wywalczył rzut karny, a na gola zamienił go Bartosiak. Ten sam gracz w 65 minucie wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie po bardzo ładnym uderzeniu z powietrza.
W kolejnych fragmentach na boisku robiło się bardzo gorąco. Wisła mogła zamknąć zawody trzecim trafieniem, ale pudłowali: Paluchowski, czy Emil Drozdowicz. Wreszcie w 86 minucie bramkarza rywali pokonał Dariusz Brągiel. W końcówce przyjezdni sporo nasłuchali się z trybun, a kibice i piłkarze beniaminka mieli duże pretensje do sędziów. Wszystkie trzy punkty pojechały jednak do Puław, a podopieczni Mariusza Pawlaka wygrali 11 mecz w obecnych rozgrywkach.
W następnej serii gier Błażej Cyfert i spółka zmierzą się u siebie z Podhalem Nowy Targ (sobota, 3 października, godz. 15).
ŁKS Łagów – Wisła Puławy 1:3 (1:0)
Bramki: Imiela (17) – Bartosiak (51-z karnego i 65), Brągiel (86).
ŁKS: Pietras – Kolasa (84 F. Rogoziński), Czerwiak, Ślefarski, Borowiak (67 Gierczak), Rogala, Uniat (67 Krzeszowski), Mójta (85 Buczek), K. Rogoziński (46 Amarildo), Zaręba, Imiela.
Wisła: Owczarzak – Cheba, Kiczuk, Cyfert, Pigiel, Zając (69 W. Puton), Skałecki, Bartosiak, K. Puton (83 Brągiel), Drozdowicz (90+5 Rutkiewicz), Paluchowski.
Żółte kartki: Zaręba, Uniat, Kwiecień, Mójta – Pigiel, Skałecki, Kiczuk, K. Puton.
Sędziował: Gerard Gawron (Mielec).