Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

III liga gr. IV

22 kwietnia 2019 r.
14:44

Marcin Michota (Motor): Nie ma znaczenia kto asystuje, liczą się zwycięstwa

(fot. Tomasz Lewtak/motorlublin.eu)

Rozmowa z Marcinem Michotą, piłkarzem Motoru Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Grałeś krótko, ale możesz być chyba zadowolony, bo zaliczyłeś asystę przy drugim golu...

– Dostałem możliwość wejścia na boisko i obiecałem sobie, że postaram się udowodnić, że zasługuję na grę od pierwszej minuty. Myślę, że tą asystą pokazałem, że zawsze można na mnie liczyć. Dodatkowo chcieliśmy dorzucić jeszcze jedną bramkę dla Kamila Poźniaka. Po pierwszej zapomnieliśmy mu zrobić symboliczną kołyskę. Jak Kamil schodził z boiska powiedziałem mu, że dołożę wszelkich starań, żebyśmy coś jeszcze strzelili. Udało się, a ja zaliczyłem asystę, więc jest się z czego cieszyć.

  • W pierwszej połowie Hutnik był jednak groźny...

– Na pewno mecz był wyrównany od początku. Rywale mieli parę klarownych sytuacji. To nie jest przypadek, że byli liderem po rundzie jesiennej. Teraz są trochę w dołku. Staraliśmy się zdobyć bramkę, było ciężko, ale najważniejsze są trzy punkty. Jest osiem na osiem i jedziemy dalej.

  • Po tej asyście będziesz się jeszcze chętniej włączał do ataków drużyny?

– Zawsze byłem bocznym pomocnikiem, od jakiegoś czasu gram jednak jako obrońca. Zawsze miałem jednak te inklinacje do gry ofensywnej. W tej rundzie, jak tylko pojawiam się na boisku, to robię wszystko, żeby się pokazać i żeby drużyna punktowała. Nie ma znaczenia, kto asystuje przy bramkach, liczy się to, żebyśmy kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa.

  • Wygraliście ósmy mecz z rzędu, dzięki temu końcówka sezonu zapowiada się bardzo ciekawie...

– Na pewno. W żadnym meczu przeciwnik się przed nami nie położy. Teraz jedziemy na trudny wyjazd do Sieniawy i mamy nadzieję, że passa zostanie podtrzymana. Nie możemy się zadowalać tym, co mamy. Strata do lidera cały czas jest taka sama, musimy nadal wygrywać mecz za meczem.

  • Będziecie mieli okazję trochę odpocząć w święta?

– Trzeba odetchnąć, bo jesteśmy cały czas w treningu. Dostaliśmy dwa dni wolnego. Mam nadzieję, że każdy wróci wypoczęty i pełen sił, żeby przygotować się do tego maratonu, który nas czeka od następnej niedzieli – pięć meczów w dwa tygodnie. Kalorii przy świątecznym stole trzeba pilnować, ale jak ktoś troszkę poje, to może jakoś strasznie nikomu to nie zaszkodzi.

  • Zastanawiacie się już co będzie w dwóch ostatnich meczach w roli gospodarza, których nie będziecie mogli zagrać na Arenie Lublin?

– Nie myślimy o tym, bo zanim to nastąpi mamy jeszcze przed sobą sporo innych meczów. Wiedzieliśmy o tym wcześniej i w głowie każdy się pewnie do tego przygotuje. To nic szczególnego. Chcielibyśmy grać do końca na Arenie, ale nie będziemy mieli takiej możliwości. Mam nadzieję, że wszystko potoczy się po naszej myśli i to, czy gramy u siebie, czy na wyjeździe nie będzie miało wielkiego znaczenia. Mam nadzieję, że kibice i tak będą z nami. Frekwencja na meczu z Hutnikiem była super, oby tak do końca sezonu. Liczymy, że z każdym kolejnym spotkaniem będzie ich jeszcze więcej.

  • Kończyłeś mecz z Hutnikiem z opaską kapitana...

– To nie była pierwsza taka sytuacja. Opaskę dostałem już kiedyś od Marcina Burkhardta, a to było 1,5 roku lub rok temu. Wiadomo, że to poruszająca sytuacja dla mnie, bo jestem wychowankiem tego klubu i fajnie, jak chłopaki przekazują mi opaskę, zwłaszcza starsi. Tak się wyklarowało chyba, że po Konradzie Nowaku jest Tomasz Brzyski, a potem ja. Fajnie, tym bardziej na Arenie Lublin. Super, jestem bardzo zadowolony.

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Lubelscy karatecy mają mnóstwo powodów do radości

Lubelscy karatecy zdobyli Szczecin

Reprezentacji Lublina z KKT Chidori i Akademii Karate Daniela Iwanka po raz kolejny znakomicie spisali się w mistrzostwach Polski w karate tradycyjnym, które odbywały się w Szczecinie.

Lewart stracił zwycięstwo w Lubaczowie w doliczonym czasie gry

Lewart był blisko wygranej w Lubaczowie

Lewart zdobył w sobotę piętnasty punkt w sezonie. Po wizycie w Lubaczowie mógł ich mieć jednak siedemnaście. Tamtejsza Pogoń-Sokół dopiero w doliczonym czasie gry wyrównała stan meczu na 2:2.

Gdzie szukać pomocy medycznej w święta i dni wolne? Lubelski NFZ przypomina

Gdzie szukać pomocy medycznej w święta i dni wolne? Lubelski NFZ przypomina

Okres świąteczny to czas odpoczynku i spotkań z najbliższymi. Niestety, nawet w tym wyjątkowym czasie mogą przydarzyć się nagłe dolegliwości zdrowotne – od gorączki po ból brzucha. Lubelski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia przypomina, gdzie można uzyskać pomoc medyczną poza standardowymi godzinami pracy przychodni.

Orlen Oil Motor Lublin pokonał na własnym torze Krono-Plast Włókniarza Częstochowa
ZDJĘCIA
galeria

Orlen Oil Motor Lublin pokonał na własnym torze Krono-Plast Włókniarza Częstochowa

Po pogromie w Zielonej Górze Orlen Oil Motor po raz pierwszy w tym sezonie wystąpił przed własną publicznością. Bartosz Zmarzlik i spółka byli zdecydowanymi faworytami do pokonania Krono-Plast Włókniarza Częstochowa. I z tego zadania świetnie się wywiązali, choć i gościom po tym spotkaniu należą się słowa uznania.

Co za emocje przy Z5! Tak kibice dopingowali żużlowców!
ZDJĘCIA
galeria

Co za emocje przy Z5! Tak kibice dopingowali żużlowców!

Kibice Motoru Lublin znów pokazali klasę. Stadion zamienił się w żółto-biało-niebieskie morze. Zobaczcie jak kibicowaliście przy Z5 i szukajcie się na zdjęciach!

Start łatwo ograł Dziki
ZDJĘCIA
galeria

PGE Start Lublin nie miał problemów z rozbiciem warszawskich Dzików

Wojciech Kamiński nie był zadowolony po porażce w Zielonej Górze i chyba pozytywnie wpłynął na swoich podopiecznych. Ci w sobotnim meczu z Dzikami Warszawa grali bardzo dobrze i pewnie wygrali 86:69.

Świdniczanka prowadziła w Nowym Sączu, ale nie zdobyła nawet punktu

Świdniczanka powalczyła z Sandecją. „Za dobre wrażenie punktów nie dają”

Świdniczanka prowadziła w Nowym Sączu z Sandecją 1:0, w drugiej połowie też napsuła rywalom sporo krwi. Niestety, ostatecznie to gospodarze cieszyli się z wygranej 3:2.

Bez fajerwerków, ale z trzema punktami. Motor wygrał z Widzewem
ZDJĘCIA, WIDEO
galeria
film

Bez fajerwerków, ale z trzema punktami. Motor wygrał z Widzewem

Rewanż za porażkę z pierwszego meczu? Jest. Rehabilitacja za ostatnie spotkanie z Lechem? Też jest. Motor zrealizował swoje plany na „świąteczną” kolejkę i w sobotę ograł w Łodzi Widzew 2:1.

Awaria na kolei. Wstrzymany ruch na stacji Lublin. Nawet 3-godzinne opóźnienia

Awaria na kolei. Wstrzymany ruch na stacji Lublin. Nawet 3-godzinne opóźnienia

Nieprzejezdna jest stacja kolejowa Lublin. Powodem jest awaria urządzeń sterowania ruchem kolejowym.

Kontrole z ziemi i powietrza. Efekt? 100 mandatów i zabrane 40 dowodów rejestracyjnych

Kontrole z ziemi i powietrza. Efekt? 100 mandatów i zabrane 40 dowodów rejestracyjnych

W piątek lubelscy policjanci z powietrza oraz ziemi sprawdzali czy kierowcy ciężarówek jeżdżą zgodnie z przepisami. Efekt? 200 kontroli, połowa z nich zakończona mandatami, a także odebraniem dowodów rejestracyjnych.

Orlen Oil Motor Lublin - Krono-Plast Włókniarz Częstochowa [zapis relacji na żywo]

Orlen Oil Motor Lublin - Krono-Plast Włókniarz Częstochowa [zapis relacji na żywo]

Zapraszamy do śledzenia relacji z pierwszego domowego meczu Orlen Oil Motoru w PGE Ekstralidze w tym sezonie. O godzinie 18 lubelskie "Koziołki" podejmą Krono-Plast Włókniarza Częstochowa

Arkadiusz Maj zdobył w sobotę drugiego gola dla Avii

Prezent od bramkarza, Avia lepsza od Podlasia

Avia poszła za ciosem. Po wysokiej wygranej w Dębicy tym razem żółto-niebiescy rozstrzygnęli na swoją korzyść derby z Podlasiem Biała Podlaska. Gospodarze bez większych problemów pokonali rywali 2:0.

Motor chce się zrewanżować Widzewowi za domową porażkę 3:4

Udany rewanż beniaminka. Widzew Łódź - Motor Lublin (zapis relacji na żywo)

W drugim starciu Motoru Lublin z Widzewem Łódź fajerwerków nie było, ale piłkarze Mateusza Stolarskiego zgarnęli trzy punkty po wygranej 2:1.

Lubelski parkrun czyli ucieczka od świątecznej krzątaniny
ZDJĘCIA
galeria

Lubelski parkrun czyli ucieczka od świątecznej krzątaniny

Oderwali się od świątecznych przygotowań i wybiegli do parku Saskiego. W Wielką Sobotę pobiegli w Lublinie 231 parkrun.

Świąteczny spacer z historią w tle – odwiedź Muzeum Wsi Lubelskiej

Świąteczny spacer z historią w tle – odwiedź Muzeum Wsi Lubelskiej

Święta to idealny moment, by choć na chwilę zwolnić tempo i nacieszyć się spokojem. Ale ile można siedzieć przy stole. Warto wykorzystać ten czas na spacer.

BETCLIC III LIGA, GR. IV
25. KOLEJKA

Wyniki:

Świdniczanka Świdnik  - Podhale Nowy Targ 1-1
KSZO Ostrowiec Św. - Sandecja Nowy Sącz 1-2
Siarka Tarnobrzeg - Korona II Kielce 1-3
KS Wiązownica - Chełmianka 2-3
Lewart Lubartów - Unia Tarnów 3-0
Czarni Połaniec - Pogoń Sokół Lubaczów 3-0
Wisła II Kraków - Wiślanie Skawina 5-0
Podlasie Biała Podlaska - Star Starachowice 1-1
Wisłoka Dębica - Avia Świdnik 1-4

Tabela:

1. Sandecja 25 55 51-20
2. KSZO 25 50 41-27
3. Podhale 25 49 48-33
4. Chełmianka 25 46 57-37
5. Siarka 25 46 42-28
6. Korona II 25 45 49-37
7. Star 25 42 47-29
8. Avia 25 40 50-34
9. Wisłoka 25 39 53-38
10. Podlasie 25 39 42-30
11. Wiślanie 25 32 32-35
12. Wisła II 25 28 54-44
13. Pogoń Sokół 25 28 36-49
14. Czarni 25 27 32-50
15. Świdniczanka 25 24 26-44
16. Wiązownica 25 21 28-50
17. Lewart 25 14 23-61
18. Unia 25 3 18-86

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!