Większość trzecioligowców z naszego regionu zakończyła okres roztrenowania i teraz pełne ręce roboty będą mieli przede wszystkim działacze. Każdy klub rozgląda się za wzmocnieniami, ale największe zmiany szykują się w Kraśniku. W piątek z tamtejszą Stalą rozstali się bracia Kamil i Daniel Beszczyńscy, a w kolejce do zmiany zespołu czekają jeszcze Łukasz Gromba i Nazar Litun.
– Jeżeli rzeczywiście wszyscy piłkarze, którzy zgłaszają chęć odejścia zmienią barwy to będziemy musieli praktycznie budować drużynę od nowa. Mamy na celowniku kilku graczy z Ukrainy, ale wolałbym opierać skład na miejscowych zawodnikach. Wszystko będzie jednak zależało od ekonomii, bo za wschodnią granicą można znaleźć tańszych piłkarzy.
Budująca jest jednak nasza sytuacja finansowa, bo nie ma żadnych zaległości, a to pozwala nam spokojnie szukać wzmocnień, nawet w wyższych ligach – mówi trener Stali Sławomir Adamus. "Niebiesko-żółtych” mogą wzmocnić gracze Stali Poniatowa, ale najpierw czekają na rozwój wypadków w swoim klubie. Na 16 grudnia w Poniatowej zaplanowano przecież walne zebranie.
Z niecierpliwością na zakończenie rozgrywek ekstraklasy czeka Mateusz Pielach. Obrońca Avii dobrze spisał się na testach w Piaście Gliwice i działacze ze Śląska mają rozpocząć rozmowy ze świdniczanami w tym tygodniu. W najbliższych dniach oficjalnie trenerem "żółto-niebieskich” powinien zostać Tomasz Wojciechowski.