Niecodzienna sytuacja w IV lidze. Hetman Zamość rozegrał niezłe zawody w derbach z Tomasovią. Chociaż beniaminek dwa razy przegrywał, to za każdym razem doprowadzał do remisu, a w końcówce mógł nawet wygrać. Na boisku mecz zakończył się remisem 2:2, ale wiadomo już, że goście zdobędą trzy punkty walkowerem. Powód? Przez kilka minut w drużynie gospodarzy brakowało młodzieżowca.
W dziewiątej minucie goście w krótkim odstępie czasu wypracowali sobie... trzy szanse. Najpierw po rzucie rożnym świetnie na dalszym słupku znalazł się Desmond Williams.
Amerykanin zamiast do siatki główkował jednak w poprzeczkę. Tomasovia szybko zgarnęła piłkę i po podaniu Bartosza Płockiego z bliska jakimś cudem Maciej Szuta trafił w bramkarza. Na szczęście po raz kolejny futbolówka spadła pod nogi niebiesko-białych, a konkretnie Damiana Szuty, który uderzył już do siatki na 0:1.
W końcówce Hetman naciskał i naciskał aż w końcu dopiął swego. Nie pierwszy raz ładny rajd przeprowadził Mateusz Chodacki. Młodzieżowiec gospodarzy domagał się faulu, ale piłkę przejął Oleksandr Kushch-Vasylyshyn. Zdecydował się na uderzenie tuż zza szesnastki, a zasłonięty bramkarz gości nie zdołał odbić tej próby. A to oznaczało, że tuż przed przerwą zrobiło się 1:1.
Wystarczyły 123 sekundy po przerwie, a podopieczni Pawła Babiarza ponownie byli na prowadzeniu. Świetną piłkę w pole karne i to jeszcze ze swojej połowy posłał Patryk Słotwiński. Dawid Dobromilski nie wybił jej głową, a skorzystał z tego Damian Szuta, który w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem wpakował futbolówkę do siatki.
Minęły dwie minuty i znowu był remis. Hetman szybko wywalczył rzut wolny. Dawid Gierała dośrodkował precyzyjnie w pole karne, a niepilnowany Kushch-Vasylyshyn głową po raz drugi doprowadził do wyrównania. Później to gospodarze byli bliżej zdobycia trzeciego gola, ale zawody zakończyły się remisem.
Szybko po końcowym gwizdku okazało się jednak, że wysiłki zawodników zostały zmarnowane przez głupi błąd. O wszystkim zamościanie poinformowali w swoich mediach społecznościowych.
– Na boisku w Szczebrzeszynie remisujemy po dobrym meczu 2:2. Niestety, przez błąd sztabu szkoleniowego i brak młodzieżowca w naszej drużynie przez 5 minut meczu, spotkanie zostanie zweryfikowane jako walkower na korzyść drużyny gości. Wszyscy jesteśmy zdruzgotani tym faktem. Jako zarząd klubu przepraszamy wszystkich kibiców za zaistniałą sytuacje i zobowiązujemy się do wyciągnięcia konsekwencji wobec osób, które zawiniły – czytamy na facebooku Hetmana.