To było bardzo ważne spotkanie dla obu ekip. Zwycięstwo pozwalało gościom dogonić Piaskovię Piaski i Stal Poniatowa, które znajdują się na czele lubelskiej klasy okręgowej. Triumf gospodarzy oznaczał z kolei znaczne zbliżenie się rezerw Wisły do czołowej dwójki. Wygrał POM i na wiosnę może szykować się do ostrej walki o awans do czwartej ligi.
Przyjezdni dość szybko ustawili sobie to spotkanie. W siódmej minucie Marcin Gil posłał mocną centrę w pole karne, a w nim najlepiej zachował się Kamil Ostrowski i dał prowadzenie drużynie z Piotrowic. Na 2:0 podwyższył Jakub Baran, dla którego było to czternaste trafienie w tym sezonie. Kwadrans później gola kontaktowego zdobył Kamil Piasek.
Na tym strzelanie w Puławach zakończyło się, mimo że obie drużyny miały jeszcze kilka okazji do zmiany wyniku. – Jesteśmy najmłodszą drużyna w całej lidze. W każdym meczu w naszym składzie pojawia się 8-9 młodzieżowców. Niestety, w niektórych elementach brak doświadczenia moich podopiecznych jest bardzo widoczny. Naszym celem jest jednak ogrywanie młodzieży – mówi Robert Gąsiorowski, opiekun rezerw Wisły.
– Zwyciężyliśmy, bo zrealizowaliśmy założenia taktyczne. Ilość punktów zgromadzona jesienią bardzo nas cieszy. Wykonaliśmy nasz plan w stu procentach. O co walczymy wiosną? Nie zastanawiamy się nad tym. Chcemy po prostu grać jak najlepiej – mówi Grzegorz Piwnicki, kierownik POM.
Wisła II Puławy – POM Iskra Piotrowice 1:2 (1:2)
Bramki: Piasek (31) – K. Ostrowski (7), Baran (16).
Wisła II: Baranowski – Jezierski, Gusocenko, Kusal (46 Ptaszyński), Sekuła, Piasek, Litviniuk, Drapsa (46 Gąska), Kędra (70 Jóźwicki), Sedlewski, Górski (60 Jawoszek).
POM: Tracz – Michał Ostrowski, Bartoszcze, Jarmuł, Maciej Ostrowski, Gil (90 Styżej), K. Orłowski (85 Korba), Kiedrzynek, Fularski, K. Ostrowski (83 Kaczmarczyk), Baran.
Żółta kartka: Bartoszcze. Sędziował: Rowiński. Widzów: 100.