Piłkarze Wierzchowisk (niebieskie stroje) wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo
W sobotę LKS Wierzchowiska świętował pięćdziesięciolecie swojej działalności. W ten dzień podopieczni Rafała Dybały podejmowali na swoim, świeżo odnowionym stadionie, lokalnego rywala Piaskovię Piaski. Świąteczna atmosfera derbowego spotkania wyraźnie źle wpłynęła na gospodarzy, którzy kolejny raz schodzili z boiska ze spuszczonymi głowami.
W ten sposób Wierzchowiska wciąż pozostają jedyną ekipą w lubelskiej klasie okręgowej jaki w tym sezonie jeszcze nie wygrał. Zespół Rafała Dybały w dziewięciu kolejkach wywalczył tylko jeden punkt. Został on zdobyty 19 września, kiedy do Wierzchowisk zawitała Iskra Krzemień.
W sobotę emocji było bardzo dużo, ale w pierwszej połowie piłkarzom obu ekip zabrakło skuteczności. W drugiej części meczu z trafianiem w bramkę było już zdecydowanie lepiej. Jako pierwszy w 47 min zrobił to Przemysław Ziętek, który wykończył znakomitą akcję Tomasza Szklarza.
Na drugiego gola trzeba było poczekać do 78 min, a udział w nim miał ponownie Szklarz. Doświadczony pomocnik dobrze zacentrował z rzutu rożnego, a piłkę do siatki rywali wbił Łukasz Strug. W końcówce gospodarze mogli jeszcze nawiązać walkę z Piaskovią, ale w bramce ekipy z Piask dobrze spisywał się Karol Kurzępa. Bramkarz reprezentacji Polski w plażowej piłce nożnej obronił m.in. w 85 min rzut karny.
LKS Wierzchowiska – Piaskovia Piaski 0:2 (0:0)
Bramki: P. Ziętek (47), Wargol (80).
Wierzchowiska: Korona – Barański, Belcarz (77 Dominik Jarosz), Dybała, Iżycki (85 Damian Jarosz), Kamiński, Krzak, Mazur, Nastulak (88 Kurkiewicz), Sowiński, Szostak
Piaskovia: Kurzępa – Bloch (74 Wargol), Olender, Szyndler (65 M. Ziętek), P. Ziętek (80 Wnuk), T. Szklarz, Muda, Farotimi, Gawryluk, Czarnecki, Duda (57 Strug).
Żółte kartki: Krzak, Dybała, Mazur, Barański – Gawrylak, Czarnecki. Czerwone kartki: Szostak (74 min za faul) – Muda (74 min za faul). Sędziował: Kasiura. Widzów: 150.
Miła uroczystość
Działacze Piaskovii również uczcili 50-lecie swojego lokalnego rywala. Prezes klubu z Piask, Michał Szklarz, podarował przedstawicielom Wierzchowisk pamiątkową tablicę i złożył im serdeczne życzenia. Wzajemny szacunek jakim darzą się oba kluby nie jest niczym nowym. Podczas niedawnego remontu obiektu w Wierzchowiskach, piłkarze LKS-u swoje domowe spotkania rozgrywali właśnie na boisku w Piaskach.