Paweł Magdoń jest kolejnym, po Petarze Borovicaninie, zawodnikiem, który na pewno rozstanie się z GKS Bogdanka.
Magdoń występował w Łęcznej od 2010 roku. W tym czasie w "zielono-czarnych” barwach rozegrał 45 spotkań w pierwszej lidze.
– Wiadomo, spędziłem tu trochę czasu, więc żal odchodzić. Jeszcze tydzień temu wydawało się, że dogadamy się w sprawie przedłużenia kontraktu, ale niestety, nie udało się – mówi 32-latek.
– Mam kilka ofert, ale żadnych konkretów. Większość klubów rozpoczyna przygotowania w lipcu, więc będę miał trochę czasu, żeby odpocząć i pooglądać mistrzostwa Europy – dodaje.