Po tym meczu zdecydowanie więcej powodów do zadowolenia mogą mieć Amerykanie. Przez większą część spotkania na boisku dominowali bowiem Anglicy, ale nie potrafili wykorzystać wielu dogodnych okazji, które sobie stworzyli.
Potem było już jednak znacznie gorzej. Podopieczni Fabio Capello prześcigali się w marnowaniu klarownych sytuacji.
Po jednej okazji na bramkę zaprzepaścili Shaun Wright-Philips, Aaron Lennon i Wayne Rooney, a dwie Heskey.
To jednak nic w porównaniu z tym, co zrobił Robert Green. Angielski bramkarz sam wrzucił sobie piłkę do bramki, po niezbyt mocnym strzale Clinta Dempsey'a.
Po przerwie "Synowie Albionu” nadal atakowali, a Landon Donnovan i jego koledzy bronili się i czyhali na kontry.
Szczególnie jedna z nich mogła przynieść rezultat w postaci gola, ale Green zrehabilitował się za fatalny błąd z pierwszej połowy i wygrał pojedynek sam na sam z Robbie Findley'em.
Mundial online: Zobacz transmisje na żywo
Fatalny kiks Roberta Greena:
Anglia - USA 1:1 (1:1)
1:0 - Steven Gerrard (4), 1:1 - Clint Dempsey (40).
SKŁADY:
Anglia: Robert Green - Glen Johnson, Ledley King (46 Jamie Carragher), John Terry, Ashley Cole - Aaron Lennon, Frank Lampard, Steven Gerrard, James Milner (31 Shaun Wright-Philips) - Wayne Rooney, Emile Heskey (79 Peter Crouch).
USA: Tim Howard - Steven Cherundolo, Oguchi Onyewu, Jay DeMerit, Carlos Bocanegra - Landon Donovan, Michael Bradley, Ricardo Clark, Clint Dempsey - Jozy Altidore (86 Stewart Holden), Robbie Findley (77 Edson Buddle).
Żółte kartki: James Milner, Jamie Carragher, Steven Gerrard (A) - Steven Cherundolo, Jay DeMerit, Robbie Findley (U).
Sędziuje: Carlos Simon (Brazylia).
Widzów: 38 000.