Piłkarze reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej pokonali w niedzielę Japończyków, wyprowadzając dwa decydujące ciosy w ciągu 99 sekund. Choć Didier Drogba nie wpisał się na listę strzelców, to jego wejście na boisko rozruszało ofensywę "Słoni.
Mecz lepiej rozpoczęli piłkarze z Afryki, w 6 minucie okazji w polu karnym Japonii nie wykorzystał jednak Wilfried Bony, uderzając niecelnie z odległości dziesięciu metrów.
Lepszą skutecznością popisali się Japończycy. "Samuraje” na gola zamienili już pierwszą sytuację. W 16 minucie futbolówkę w polu karnym otrzymał Keisuke Honda i, nie zastanawiając się zbyt długo, mocno i celnie uderzył na bramkę strzeżoną przez Boubacara Barry'ego.
Kilka minut później reprezentanci Japonii mogli podwyższyć na 2:0, ale strzał Atsuto Uchidy obronił golkiper WKS.
Piłkarze "Słoni” dążyli do wyrównania, dwukrotnie szczęścia próbował Arthur Boka, dwukrotnie nieskutecznie. Za drugim razem jego strzał dobijał Bony, ale trafił w słupek.
Zaraz po przerwie ponownie szansę na wyrównanie stanu rywalizacji miał Bony, jednak jego strzał głową wyraźnie minął bramkę Japończyków.
W 62 minucie gry na boisku pojawił się Didier Drogba. Nie trzeba było długo czekać, aby ta zmiana pozytywnie wpłynęła na skuteczność ataków zawodników Wybrzeża Kości Słoniowej.
Dwie minuty po wejściu byłej gwiazdy Chelsea Londyn gola na 1:1 zdobył Bony. Napastnik wykorzystał dośrodkowanie z prawej strony Serge Auriera, posyłając piłkę do siatki strzałem głową.
Zanim Japończycy zdołali otrząsnąć się po stracie pierwszego gola, było już 2:1 dla WKS. W bliźniaczo podobnej akcji, po kolejnym dośrodkowaniu Auriera z prawej flanki, do bramki "Samurajów”, także strzałem głową, trafił Gervinho. Dwa gole piłkarzy Wybrzeża Kości Słoniowej przedzieliło 99 sekund.
W 82 minucie mogło być już 3:1. Drogba potężnie uderzył z rzutu wolnego, ale z jego strzałem poradził sobie bramkarz rywali, Eiji Kawashima.
Drogba nie dawał jednak za wygraną. Chwilę później ponownie strzelał na bramkę Japończyków, tym razem z akcji, lecz w tej sytuacji po rykoszecie piłka minimalnie minęła słupek.
W 90 minucie okazję do strzelenia gola miał jeszcze Salomon Kalou. Z jego uderzeniem poradził sobie golkiper "Samurajów”.
Mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem Wybrzeża Kości Słoniowej, choć jeszcze po godzinie gry na prowadzeniu byli Japończycy. Podopieczni trenera Sabriego Lamouchi dopisują na swoje konto trzy "oczka”, ich rywale muszą poszukać punktów w kolejnych spotkaniach.
W czwartek WKS zagra z Kolumbią, natomiast Japończycy zmierzą się z Grecją.
Wybrzeże Kości Słoniowej - Japonia 2:1 (0:1)
Bramki: Bony (64), Gervinho (66) - Honda (16).
WKS: Barry - Aurier, Bamba, Zokora, Boka (75 Djakpa) - Serey Die (62 Drogba), Tiote, Gervinho, Toure - Kalou, Bony (78 Ya Konan).
Japonia: Kawashima - Nagatomo, Yoshida, Uchida, Morishige - Hasebe (54 Endo), Yamaguchi, Honda, Kagawa (86 Kakitani), Okazaki - Osako (69 Okubo).
Żółte kartki: Bamba, Zokora - Yoshida, Morishige.
Sędzia: Enrique Osses (Chile).