W trzecim meczu grupy I Polska przegrała z Anglią na Wembley 1:2. Biało-Czerwoni zagrali słabo przed przerwą i lepiej w drugiej połowie, ale nie zdołali wywalczyć korzystnego rezultatu tracąc decydującą bramkę w końcówce
Od początku spotkania przewagę mieli gospodarze, a Polacy skupiali się na grze z kontry. W naszych szeregach najlepiej prezentował się Grzegorz Krychowiak, który padł ofiarą zamieszania z testami na koronawirusa i dopiero niemal w ostatniej chwili dołączył do kolegów z kadry. Remis utrzymywał się do 19 minuty kiedy rzut karny na gola zamienił Hary Kane i do przerwy Anglicy byli minimalnie lepsi.
Po przerwie sytuacja na boisku nie uległa znaczącej zmianie. Jednak w56 minucie spotkania fatalną stratę przed własnym polem karnym zanotował John Stones, którego zaatakował Jakub Moder. Futbolówka trafiła do Arkadiusza Milika, a ten odegrał ją do Modera, który trafił do siatki. Stracony gol nie spowodował jednak, że Anglia rzuciła się do ataku. Tempo meczu było wolne i schematyczne. Jednak pięć minut przed końcem spotkania na 2:1 dla gospodarzy trafił Harry Maguire i zapewnił swojej drużynie cenny komplet punktów.
Po trzech meczach liderami grupy I są Anglicy. Drugie miejsce zajmują Węgrzy, a trzecia jest Albania. Polacy wyprzedzają obecnie tylko zespoły Andory i San Marino
Anglia – Polska 2:1 (1:0)
Bramki: Kane (19-karny), Maguire (85) – Moder (58).
Anglia: Pope – Walker, Stones, Maguire, Chilwell – Phillips, Rice, Mount – Foden (86 James), Kane (89 Calvert-Lewin), Sterling (90 Lingard).
Polska: Szczęsny – Bereszyński, Helik (54 Jóźwiak), Glik, Bednarek, Rybus (86 Reca) – Zieliński (86 Grosicki), Krychowiak, Moder – Świderski (46 Milik), Piątek (76 Augustyniak).
Żółta kartka: Milik.
Sędziował: Björn Kuipers (Holandia).
Mecz bez udziału publiczności.
Tabela
- Anglia 3 9 9- 1
- Węgry 3 7 10- 4
- Albania 3 6 3- 2
- Polska 3 4 7- 5
- Andora 3 0 1- 8
- San Marino 3 0 0-10