Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Michał Beczek/archiwum)
Bukmacherzy nie mają wątpliwości. Szanse Polski na wygranie sobotniego meczu są małe. Tak też obstawiają kibice.
W sobotę, 19 czerwca, reprezentacja Polski rozegra swój drugi mecz grupowy na Euro 2020. Po przegranej ze Słowacją zmierzymy się z Hiszpanią. Nie ma co ukrywać, że to właśnie zespół z półwyspu Iberyjskiego jest faworytem tego spotkania.
Tak też wynika z kursów zakładów w firmach bukmacherskich. Fortuna oferuje kurs 1,42 na wygraną Hiszpanii i znacznie wyższy – 10,75 – to kurs na wygraną Polski. Z kolei remis to 4,72.
W STS kurs na wygraną polskiej drużyny to prawie 11.00, a na Hiszpanów ok. 1.40. Remis to 4.75.
Jasno z tego widać, że kibice nie wierzą w zwycięstwo naszej reprezentacji. Jak informuje STS, aż 94 proc. typujących wskazuje na wygraną drużyny hiszpańskiej. Na remis czeka tylko 1 proc. graczy, a naszą wygraną obstawa 5 proc.
W przypadku Fortuny nastroje są jeszcze gorsze, bo 98,4 proc. grających jest za przegraną polskiej drużyny.
