W Białej Podlaskiej spokojnie realizują nakreślony przed sezonem plan
Akademicy rozegrali już osiem kolejek i zgromadzili komplet 16 punktów. Na razie na podopiecznych trenera Sławomira Bodasińskiego nie ma mocnych. – Przestrzegam wszystkich przed hurraoptymizmem – mówi spokojnie bialski szkoleniowiec.
W wakacje AZS przeszedł kadrową rewolucję. Po degradacji z zespołem pożegnali się doświadczeni zawodnicy: bramkarz Marek Kubiszewski oraz gracze z pola Maksim Nieswadba, Artur Makaruk, Patryk Dębowczyk i Waldemar Prokopiuk.
W ich miejsce przyszli młodzi gracze, którzy doskonale wkomponowali się w drużynę. Na lewym skrzydle występuje Marcin Stefaniec z juniorów Vive Kielce. Na prawym rozegraniu nieźle radzi sobie Kamil Wasiłek.
Są też bardziej ograni puławianie Piotr Pezda, Marek Kubajka, Kamil Kursa, Mateusz Staropiętka i Mateusz Antolak. – Mamy młody skład, który solidnie spisuje się na treningach i nieźle radzi sobie w spotkaniach o punkty – potwierdza trener Bodasiński.
Przed akademikami są jeszcze do rozegrania w tym roku trzy mecze: dzisiaj z Trójką Ostrołęka (godzina 18), za tydzień w stolicy z Warszawianką i na koniec z ChKS Łódź.
– Tak naprawdę to najtrudniejsze dopiero przed nami – przekonuje szkoleniowiec. – Fajnie, że do tej pory mamy komplet wygranych. Ale czekają nas trudne spotkania z Warszawianką i Łodzią. No i oczywiście, cała runda rewanżowa.
Na razie, akademicy realizują nakreślony przed sezonem scenariusz. – Założyliśmy spokojną przebudowę zespołu i zbieranie doświadczenia. Jeśli będzie tak dobrze, że otworzy się szansa awansu, na pewno z niej skorzystamy. Nie ma natomiast presji awansu – twierdzi popularny „Bodaś”.
– Jednak o pierwsze miejsce bić się ma zamiar jeszcze cztery zespoły: Warszawianka, Mazur Sierpc, Pabiks Pabianice i ChKS Łódź. Konkurencja jest spora. Poczekamy, co przyniosą kolejne spotkania.
Podczas dzisiejszego meczu z Trójką oraz 7 grudnia z ChKS Łódź prowadzona będzie publiczna zbiórka do puszek, z której całość kwoty zostanie przeznaczona na cele statutowe. Każdy, kto wesprze bialski AZS AWF otrzyma przypinkę z logo i nazwą klubu.