W zaległym meczu szóstej kolejki, po emocjonującej końcówce, lubelskie szczypiornistki zremisowały w hali Globus z KPR Kobierzyce. Przed porażką lublinianki skuteczną interwencją w ostatnich sekundach meczu uratowała bramkarka, Monika Nóżka.
Zmotywowane szczypiornistki KPR-u od początku drugiej części mocno wzięły się do odrabiania strat. Gospodynie z kolei popełniły kilka błędów w ofensywie, co stworzyło ich rywalkom szanse do kontrataków. Przyjezdne wyrównały stan gry przy wyniku 20:20 na dziesięć minut przed końcem spotkania. Gdy na zegarze było już 90 sekund do zakończenia rywalizacji, piłkarki z Kobierzyc rzuciły bramkę na 24:23. Trafienie na wagę remisu, na szczęście dla lublinianek, zanotowała Weronika Zarzycka. Podopieczne Renaty Jastrzębskiej miały jeszcze szansę na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę, ale dobrą interwencją popisała się Monika Nóżka.
Po sobotnim remisie MKS AZS UMCS Lublin zajmuje szóstą lokatę w tabeli I ligi, mając w dorobku siedem punktów. KPR Kobierzyce jest na miejscu piątym, z identyczną ilością punktów, ale lepszym bilansem bramkowym.
W siódmej kolejce, dziewiątego listopada, lublinianki zagrają na wyjeździe z Dwójką Profil Nowy Sącz, z kolei zespół z Kobierzyc podejmie na własnym terenie AZS-AWF Warszawa.
MKS AZS UMCS Lublin – KPR Kobierzyce 24:24 (13:8)
MKS AZS UMCS: Nóżka – Syncerz 6, Zarzycka 6, Jarosz 5, Blaszka 3, Lasek 3, Kot 1, Tkaczyk, Wawrzonek, Tess-Mazurek, Kucharczyk.
KPR: Olejnik, Gadowska – Linkowska 9, Barczak 5, Kaźmierska 4, Janczak 3, Czyż 1, Wojt 1, Dyczko 1, Jakubowska, Przydacz, Szumna.
Sędziowali: Grzegorz Młyński (Zwoleń) – Bartłomiej Skwarek (Warszawa).