Podopieczne Moniki Marzec i Izabeli Puchacz w dziewiątej kolejce I ligi powalczą na wyjeździe z SMS-em Płock. Faworytem sobotniego meczu będą lublinianki.
Lubelski zespół grał w tym sezonie w delegacjach czterokrotnie, spośród których wygrał zaledwie jedno spotkanie – w trzeciej serii gier pokonując ostatni w tabeli Tor Dobrzeń Wielki.
SMS jest beniaminkiem I ligi i jak dotąd radzi sobie w tych rozgrywkach dosyć przeciętnie. Płocczanki zdołały uzbierać pięć oczek, na swoim koncie mają dwa zwycięstwa, co daje im dziesiątą pozycję w zestawieniu pierwszoligowców.
Szczypiornistki SMS-u rozegrały dotychczas jedynie dwa mecze we własnej hali, raz ulegając UKS-owi PCM Kościerzyna i raz wygrywając z Dwójką Profil Nowy Sącz.
W sobotnim spotkaniu w lubelskiej ekipie zabraknie Iwony Kot, którą z pojedynku z SMS-em wyeliminowała choroba. Do składu, po przerwie spowodowanej czerwoną kartką, powróci natomiast Paulina Tkaczyk. Być może ekipę Moniki Marzec i Izabeli Puchacz w najbliższym meczu wzmocnią także Aleksandra Baranowska, Honorata Syncerz i Katarzyna Wojdat.
Początek spotkania w Płocku sobotę, o godz. 14.30.