Tego się chyba nikt nie spodziewał. SPR Lublin przegrał w pierwszym meczu ćwierćfinału play-off z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Co gorsza, tej porażki nie można nazwać wypadkiem przy pracy, bo tego dnia rywalki były po prostu lepsze.
Przyjezdne jednak znacznie poprawiły grę w defensywie, co pozwoliło im na zatrzymanie statycznie grających lublinianek. Spustoszenie w szeregach SPR zaczęła siać Agata Wypych, która w pierwszej połowie pięciokrotnie pokonała Justynę Jurkowską.
W 28 min szczypiornistki Piotrcovii doprowadziły do remisu, a chwilę później, po dwóch znakomitych akcjach Katarzyny Gleń, prowadziły 17:15. W końcówce pierwszej połowy straty próbowała zmniejszyć Małgorzata Kucińska, ale jej rzut odbiła Beata Kowalczyk.
Po przerwie niemoc SPR trwała dalej. Lublinianki popełniały proste błędy w ataku, a do defensywy wracały bardzo ospale. Nadal wysoką skuteczność utrzymywały Wypych i Gleń. Dzięki ich dobrej postawie w 37 min przewaga Piotrcovii wzrosła do pięciu bramek.
W tym momencie Edward Jankowski nie wytrzymał i poprosił o przerwę. Kilka jego uwag sprawiło, że gospodynie wreszcie przyspieszyły grę i rozpoczęły mozolne odrabianie strat. W 41 min po trafieniu Izabeli Puchacz SPR przegrywał już tylko dwoma bramkami. Pięć minut później kolejną kontrę wykończyła Majerek i było już tylko 22:23.
Na więcej nie było jednak lublinianek stać, bo znakomicie w bramce spisywała się Beata Kowalczyk. 31-letnia golkiperka broniła jak w transie i była najlepszą zawodniczką niedzielnego meczu.
SPR AZS Pol Lublin – Piotrcovia Piotrów Trybunalski 28:29 (15:17)
SPR: Jurkowska, Mieńko, Baranowska – Puchacz 6, Mihdaliova 6, Wilczek 4, Majerek 3, Marzec 3, Wojtas 2, Danielczuk 2, Kucińska 1, Wojdat 1, Skrzyniarz,.
Piotrcovia: Kowalczyk, Skura – Wypych 7, Mielczewska 6, Szafnicka 5, Gleń 5, Rol 4, Dąbrowska 2, Mijas, Podrygała, Brzezowska, Kopertowska.
Sędziowali: Michał Kopeć (Siemanowice) i Marcin Zubek (Bytom). Widzów: 400.