Pierwszy komplet punktów AZS AWF Biała Podlaska
Zespół Andrzeja Chmielewskiego wygrał pierwszy mecz w lidze. Bialczanie okazali się lepsi od beniaminka SPR Tarnów zwyciężając 31:25.
Jeden punkt uciekł akademikom na inaugurację z ASPR Zawadzkie po remisie 27:27. W sobotę szkoleniowiec AZS był już w pełni zadowolony. Znaczący wkład w końcowy sukces przyjezdnych, podobnie jak w meczu z ASPR, miał doświadczony Marek Kubiszewski.
Widać, że kilkuletnia gra w superlidze procentuje w postawie popularnego "Łapy”. Bramkarz AZS swoimi udanymi interwencjami trzymał wynik i odbierał gospodarzom ochotę do gry.
Kubiszewski odbijał piłki z rzutów karnych, Paweł Bieś musiał go pokonywać na raty. W pierwszej połowie dzięki temu bramkarzom przez siedem minut bramka AZS pozostawała niezdobyta. Akademicy schodzili do szatni z przewagą sześciu trafień.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Tarnowianie usiłowali przedzierać się przed obronę AZS, robili to nieskutecznie. Grając z kontry goście punktowali beniaminka, kontrolując wynik.
– Zrealizowaliśmy wszystkie założenia taktyczne. Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie. Cieszę się, że wygraliśmy na wyjeździe – stwierdził trener AZS Andrzej Chmielewski.
SPR Tarnów – AZS AWF Biała Podlaska 25:31 (10:16)
SPR: Nowak, Barnaś, Szostak – Dutka 2, Siedlik 3, Król 2, Kozioł, Grzesik 7, Cieniek 1, Niedojadło 1, Michalik 1, Sygnarowicz 1, Bujak, Bieś 1, Janas 5, Sukoł 1. Kary: 8 minut.
AZS AWF: Kubiszewski, Adamiuk – Dębowczyk 1, Pezda 7, Staropiętka, Wędrak 3, Wasiłek, Kieruczenko 1, Kubajka 6, Makaruk 7, Nieswadba 4, Antolak 2, Rutkowski. Kary: 16 minut. Dyskwalifikacja: Michał Kieruczenko w 41 min, z gradacji kar.
Sędziowali: Kamil Dąbrowski i Sławomir Kołodziej (obaj Kielce). Widzów: 250.