Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

SUPERLIGA KOBIET

9 sierpnia 2017 r.
10:17

Kristina Repelewska (MKS Selgros): Adrenalina będzie od początku do końca

0 3 A A
(fot. MKS Selgros Lublin)

Rozmowa z Kristiną Repelewską, rozgrywającą MKS Selgros Lublin

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Krystsina Repelewska w Lublinie grała z przerwami od 2004 roku do stycznia 2017. Z lubelską drużyną ośmiokrotnie zdobywała mistrzostwo Polski. W 2010 roku popularna „Krista” otrzymała także polskie obywatelstwo. Pięć lat później została powołana do reprezentacji na mistrzostwa świata w Danii. Od lutego była zawodniczką I-ligowej Korony Handball Kielce, z którą wywalczyła awans do Superligi. Od nowego sezonu znowu będzie reprezentować barwy MKS Selgros Lublin.

  • Skąd decyzja o powrocie do MKS Selgros, po pół roku nieobecności?

– Mieszkam w Lublinie, tu mam rodzinę. Dobrze się stało, że zapadła decyzja o powrocie. Lubelski klub zaproponował ofertę pracy, więc zgodziłam się.

  • Można powiedzieć, że na kłopoty Kristina Repelewska?

– Nie sądzę. W drużynie jest nowy trener, który poznaje zespół. Po nieudanym poprzednim sezonie, gdzie w ogóle nie było medalu, dziewczyny już ochłonęły. Solidnie pracujemy, mamy ambicje i nowe cele. Chcemy walczyć o zwycięstwa z każdym przeciwnikiem. Wprawdzie jest nas mało, ale będziemy robić wszystko, aby znowu ucieszyć naszych kibiców. Wracając do MKS widziałam radość i miłe uśmiechy naszych wiernych fanów. To przyjemne, że klub nadal o mnie pamięta.

  • Spodziewa się pani ponownego, już oficjalnego powitania przez władze klubu, tak jak była żegnana zimą przed meczem z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Pierwsze spotkanie w Lublinie gracie z KPR Gminy Kobierzyce w drugiej kolejce i wtedy mogłaby odbyć się ta uroczystość?

– Wracając z Kielc usłyszałam wiele ciepłych słów od lubelskich kibiców. Podpisałam roczną umowę. O tym, czy będziemy ją przedłużać, zadecydują wyniki nadchodzącego sezonu. Nie do mnie należy podejmowanie takich decyzji.

  • MKS Selgros prowadzi nowy trener Robert Lis. Co pani może na tym etapie przygotowań o nim powiedzieć?

– Szkoleniowiec zna się na tym, czym się zajmuje. Trzyma dyscyplinę w zespole. Dobrze nas przygotowuje pod względem motorycznym. Ważne jest też to, że nowy opiekun zespołu ma komfort pracy od początku. Zdołał już zdobyć zaufanie zawodniczek, a to jest bardzo ważne.

  • Drugim trenerem jest Izabela Puchacz, z którą nie tak dawno pani grała w MKS. To również ważna i potrzebna osoba?

– Zatrudnienie kogoś, kto zna lubelską piłkę ręczną to ważny argument. Druga trener zna też drużynę, co przy zatrudnieniu nowego szkoleniowca jest bardzo dobrym rozwiązaniem.

  • Ma pani porównanie, pracowała bowiem m.in. z Edwardem Jankowskim, Sabiną Włodek, Nevenem Hrupcem i teraz z trenerem Lisem. Gdzie było najciężej?

– Na pewno nie będę obiektywna w odpowiedzi na to pytanie. Nie do mnie należy bowiem ocenianie pracy trenerów. Na pewno każdy szkoleniowiec ma swój warsztat i każdy zna się na tym, czym się zajmuje. Każdy ma także własny styl. Ważnym sprawdzianem będzie sezon i realizacja zadań postawionych przed zespołem i szkoleniowcem. Na pewno pracę zweryfikuje miejsce, które zajmie prowadzona drużyna.

  • W MKS są nowe zawodniczki: bramkarka z Chorwacji Gabrijela Besen, skrzydłowa Elena Petkovska z Macedonii i Kinga Achruk...

– Chorwatka jest młoda, bardzo dynamiczna i perspektywiczna. Myślę, że Weronika Gawlik i Aleksandra Januchta będą miały wsparcie. Ciekawie też zapowiada się rywalizacja między dziewczynami. Skrzydłowa jest leworęczna, a więc będziemy ją widzieć na prawym skrzydle. Kinga też będzie bardzo ważnym ogniwem w naszej drużynie.

  • W Superlidze zostanie utrzymany system rozgrywek z minionego sezonu: runda zasadnicza oraz dwurundowa rozgrywka finałowa. To dobre rozwiązanie?

– Taka opcja zmusza zespoły do utrzymania równej formy przez cały sezon. Pojawia się nieco lekki zgrzyt z interesami reprezentacji narodowej, ale ostatecznie da się pogodzić ligę z kadrą. Na pewno rozwiązanie, które funkcjonowało w sezonie 2016/2017 jest atrakcyjne dla kibiców. Pamiętajmy, że dopiero w ostatniej kolejce poznaliśmy medalistów mistrzostw Polski. W wyjazdowym meczu z Kram Startem Elbląg MKS Selgros przegrał brązowy medal. Dla nas, zawodniczek, taka wersja rozgrywek wyzwala do końca adrenalinę. A zatem, będziemy ją mieć od początku rozgrywek aż do ostatniego spotkania.

  • We wrześniu czekają nas też nowości. Z punktacji w lidze znikają remisy, a zamiast dogrywki pojawią się od razu rzuty karne. No i oczywiście będą zwycięstwa za trzy punkty. Jak to wpłynie na poziom spotkań?

– Jeszcze przed wejściem rozwiązania ciężko coś o nim powiedzieć. Na pewno każda zmiana przynosi ze sobą coś nowego. Nasza dyscyplina cały czas rozwija się. Pamiętamy, jak wprowadzała się niebieska karta, czy wycofywanie bramkarza.

  • Już w pierwszej kolejce zmierzycie się na wyjeździe z beniaminkiem Koroną Handball Kielce, pani byłym zespołem. Myśli już pani o tym meczu?

– Jeszcze się nad tym nie zastanawiałam. Na pewno, skoro dziewczyny wywalczyły awans do Superligi, muszą coś sobą reprezentować. I tak faktycznie jest. Grałam w Kielcach, więc wiem. To młoda drużyna, ambitna i na pewno nie będzie łatwo z nią wygrać.

  • I miała pani swój wkład w sporty sukces kielczanek…

– Niektórzy mówią, że przejście z Superligi do I ligi, to dla zawodnika cofanie się w rozwoju. Dla mnie był to bardzo dobry czas. Najważniejsze, że grałam i to sporo. Czasami trzeba zrobić kilka kroków do tyłu, aby wziąć rozbieg do właściwego biegu. I tak oceniam minione pół roku. Jak na drużynę I-ligową mecze Korony oglądało bardzo dużo kibiców. W hali przy ul. Krakowskiej zasiadało na trybunach 800 widzów.

  • Los w ligowym terminarzu był dla was przychylny. Z drużynami z „pudła” zagracie dopiero pod koniec rundy. Do tego czasu zdołacie już się zgrać?

– Na początku, w spotkaniach z teoretycznie słabszymi rywalami, trener będzie mógł dać pograć wszystkim zawodniczkom. Będzie możliwość rotacji składem. Myślę, że już w połowie pierwszej fazy rozgrywek dołączą do nas kontuzjowane koleżanki: Aleksandra Uzar, Alesia Mihdaliova i Kamila Skrzyniarz. Gra z medalistkami ostatniego sezonu dopiero, w większości, w listopadzie, to bardzo dobre rozwiązanie.

  • W trzeciej rundzie Challenge Cup zmierzycie się, dopiero w listopadzie, z ZRK Kumanowo, z Macedonii. Taki scenariusz można traktować w kategorii dobrego losu?

– Na razie nie wybiegamy myślami tak daleko. Nawet nie było okazji, aby zapytać o naszego przeciwnika naszą nową skrzydłową. Z pewnością przyjdzie na to czas. Obecnie szykujemy formę na start rozgrywek

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ORLEN SUPERLIGA KOBIET
8. KOLEJKA

Wyniki:

Młyny Stoisław Koszalin - MKS Piotrcovia 24:34
Ruch Chorzów - Sośnica Gliwice 21:23
Zagłębie Lubin - MKS Gniezno 33:25
MKS FunFloor Lublin - Start Elbląg 38:19
KPR Gminy Kobierzyce - Energa Szczypiorno Kalisz 33:28

Tabela:

1. Zagłębie Lubin 8 21 238-157
2. KPR Kobierzyce 8 21 244-208
3. MKS Funfloor Lublin 7 18 224-159
4. MKS Gniezno 8 17 240-217
5. Start Elbląg 8 13 210-242
6. MKS Piotrcovia 8 9 217-218
7. Sośnica 7 9 160-178
8. Ruch 8 6 220-242
9. Młyny Stoisław Koszalin 8 3 190-244
10. Kalisz 8 0 182-260

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!