Niecałe 200 kilometrów w jedną stronę będą miały do pokonania zawodniczki MKS Perła Lublin na sobotnie (godz. 16) wyjazdowe spotkanie. Taka też ma być ich wygrana – przy niewielkim nakładzie sił. Rywalem podopiecznych Roberta Lisa będzie Korona Handball Kielce
W ostatnim starciu mistrzynie kraju zmierzyły się przed własną publicznością z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Pomimo braku trzech ważnych szczypiornistek – Kingi Achruk, Sylwii Matuszczyk oraz Aleksandry Rosiak – udało im się bezproblemowo zgarnąć komplet punktów, wygrywając 35:19.
- W taki sposób powinniśmy rozstrzygać takie mecze – zagraliśmy mocno, przekonywująco i solidnie w obronie. Tak trochę żartując, to im nas mniej to lepiej gramy. Oczywiście moim marzeniem jest, żebyśmy mogli w końcu zagrać w pełnym składzie – wyjaśnia trener „Pereł” Robert Lis.
Wspomniane trzy kontuzjowane zawodniczki będą powoli wracały do treningów. – Na 99% Ola będzie w składzie na mecz z Koroną. Od wtorku już normalnie trenuje. Z kolei Kinga i Sylwia może dostaną zielone światło do treningów w przyszłym tygodniu. Możliwe, że znajdą się w składzie na spotkanie z Kobierzycami – mówi trener Lis.
Sobotni rywal „Pereł” nie może mówić o zbyt udanym sezonie. Kielczanki plasują się na 8. miejscu w PGNiG Superlidze kobiet. Są więc jednym z tych zespołów, którego bardziej interesuje utrzymanie niż walka o wyższe cele. Dla lublinianek ewentualne zwycięstwo z Koroną będzie miało istotny wpływ na ich sytuację w tabeli.
Mistrzynie kraju tracą 4 punkty do liderującego Metraco Zagłębia Lubin. Każde potknięcie będzie oznaczało powiększenie się dystansu między tymi zespołami. Tyle samo punktów w tabeli co Lublin, czyli 38, ma też Energa AZS Koszalin.
Podczas ostatniego starcia MKS-u z Piotrcovią na trybunach hali Globus siedziała Edyta Charzyńska, była rozgrywająca lubelskiego klubu, a obecnie jedna z czołowych zawodniczek Korony. Skuteczniejsze od niej w zdobywaniu bramek są jedynie Dominika Więckowska, Wiktoria Gliwińska i kolejna z byłych lubelskich szczypiornistek Honorata Syncerz. Ta ostatnia może zresztą mówić o znakomitym sezonie pod względem indywidualnym – w 15 meczach zdobyła 108 bramek i z dużą przewagą przewodzi ligowej klasyfikacji strzelczyń.
Powołania do kadry
Selekcjoner reprezentacji Polski Leszek Krowicki powołał pięć zawodniczek MKS Perła Lublin na konsultacje szkoleniowe w Piotrkowie Trybunalskim (24-26 lutego). W gronie 18 szczypiornistek znalazły się: Weronika Gawlik, Aleksandra Rosiak, Aneta Łabuda, Sylwia Matuszczyk oraz Joanna Szarawaga.