MKS Perła Lublin przegrał trzeci mecz z rzędu w krajowych rozgrywkach. Tym razem lepsze od mistrzyń Polski okazały się zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce
Ta porażka sprawiła, że mistrzostwo Polski zaczyna powoli odjeżdżać lubliniankom. Perła liczyła, że w środę nieco zmniejszy swoją stratę do liderującego Zagłębia Lubin.
Tymczasem nie dość, że ona została taka sama i wynosi siedem punktów, to na pięć „oczek” odskoczył jeszcze KPR Gminy Kobierzyce. Zespół z Dolnego Śląska wygrał w hali Globus zasłużenie i coraz mocniej zgłasza swoje aspiracje do tytułu.
Mimo przeciętnej gry Perła miała wczoraj szanse na wywalczenie punktów. Na trzy sekundy przed końcem do remisu doprowadziła bowiem Natalia Nosek. Ostatnie słowo należało jednak do przyjezdnych. Andela Ivanović szybko wznowiła grę i równo z syreną zdobyła decydującą bramkę.
Jak zawodniczki MKS oceniają środowe spotkanie? – Całą druga połowę goniłyśmy wynik. W żadnym momencie nie miałyśmy komfortowej przewagi i nie byłyśmy zdecydowanie lepsze od rywalek, co pozwoliłoby nam wygrać. Walczyłyśmy do samego końca. Zdołałyśmy doprowadzić do remisu, ale niestety w ostatniej akcji nie zdążyłam wrócić do bramki, nie było czasu na szybką zmianę. Myślałyśmy, że mamy już przynajmniej remis, który nas nie satysfakcjonował, ale lepszy remis niż przegrana... Zabrakło nam kropki nad i – mówi Weronika Gawlik cytowana przez klubowy portal lublinianek.
– Popełniłyśmy za dużo błędów, których nie powinnyśmy popełnić, a po których padały bramki dla rywala. Byłyśmy bardzo zmotywowane na ten mecz i gotowe fizycznie. Trudno mi powiedzieć, co się dzieje. Bardzo szybko rozegramy kolejne spotkanie. To musi być dla nas wniosek - konieczność zmazania plamy. Musimy podnieść się z kolan. Mam nadzieję, że tym razem wynik będzie dla nas korzystny – dodaje Natalia Nosek.
MKS Perła Lublin – KPR Gminy Kobierzyce 26:27 (14:14)
Perła: Gawlik, Razum – Balsam 5, Nosek 5, Rosiak 4, Szarawaga 4, Nocuń 3, Malović 1, Tatar 1, Więckowska, Gadzina. Kary: 8 min.
Kobierzyce: Kowalczyk, Zima – Jakubowska 6, Janas 5, Ważna 4, Despodovska 4, Wiertelak 3, Ivanović 2, Tomczyk 1, Buklarewicz 1, Koprowska 1, Ilnicka, Michalak. Kary: 12 min.
Sędziowali: Dąbrowski i Staniek. Mecz bez udziału publiczności.