W piątek mistrzynie Polski poinformowały o niespodziewanym transferze. Nową zawodniczką MKS Perła została Natalia Vinyukova.
Rosjanka ma 31 lat, występuje na pozycji rozgrywającej, a w swojej karierze reprezentowała kluby: HC Kuban Krasnodar, Zvezda Zvenigorod, czy Gloria Buzau. Ostatnio była zawodniczką rumuńskiego zespołu Magura Cisnadie.
Wkrótce piłkarka ma przyjechać do Polski. Później czekają ją badania lekarskie, a następnie pomoc drużynie na parkiecie. – Czekamy, aż Natalia do nas dołączy. Wierzymy, że pomoże nam w realizacji naszych celów – wyjaśnia Bogusław Trojan, prezes klubu z Lublina.
Jak na przenosiny do nowej drużyny zapatruje się sama zawodniczka? – Przyglądałam się poczynaniom MKS w poprzednim roku, kiedy występował w rozgrywkach europejskich. To dobry zespół. W tym sezonie trudno jednak określić, kto zdobędzie mistrzostwo, kto o nie powalczy. Oczywiście z powodu koronawirusa. MKS to jednak drużyna, która w mojej opinii może pokazać się z dobrej strony na wszystkich frontach, także na arenie europejskiej zapewnia Natalia Vinyukova na łamach klubowego portalu.
– Wiem, że wcale nie będzie mi łatwo wejść do drużyny. Nowe, szczególnie zagraniczne, zawodniczki zawsze potrzebują czasu, by się zaaklimatyzować i by poznać resztę zespołu. To normalne, ale wierzę, że w moim przypadku to wszystko stanie się szybko i że w ciągu kilku tygodni poczuję się częścią drużyny – zapewnia 31-latka.