Azoty Puławy w piątek zagrają z Górnikiem Zabrze. Początek zapowiadającego się bardzo ciekawie spotkania o godzinie 19.45. Mecz obejrzymy w TVP Sport.
Mecz w Puławach rozpocznie zaplanowaną na weekend 13. kolejkę – ostatnią pierwszej rundy i zarazem ostatnią w tym roku.
Przed zespołami PGNIG Superligi półtora miesiąca przerwy związanej z zaplanowanymi na styczeń mistrzostwami świata w Egipcie. Kadrowicze, w tym trzech z Azotów: Dawid Dawydzik, Piotr Jarosiewicz i Rafał Przybylski, 15 grudnia spotkają się na zgrupowaniu w Cetniewie. Z Górnika do 24-osobowej grupy powołano tylko Jan Czuwarę.
Mecz w Puławach to jeden z dwóch szlagierowych strać w weekend. Drugim jest zaplanowana na niedzielny wieczór święta wojna pomiędzy Orlen Wisłą Płock i Łomżą Vive Kielce (godzina 19.15). Oba spotkania obejrzymy w TVP Sport.
Do Puław przyjedzie aktualnie trzecia ekipa rozgrywek (21 pkt). Zabrzanie to brązowy medalista ubiegłego sezonu, który w drodze na podium wyprzedził właśnie Azoty. Są więc rachunki do wyrównania.
Górnik to drużyna z którą Azotom zawsze grało się ciężko. – Z Górnikiem ciężko nam się grało, szczególnie w poprzednim sezonie. Dlatego dobrze, że mieliśmy kilka dni więcej na przygotowanie się. Po niedzielnym meczu w Szczecinie zaczęliśmy pełną parą od wtorku – tłumaczy skrzydłowy Azotów Piotr Jarosiewicz.
Patrząc na potencjał kadrowy obu drużyn to między nimi powinna toczyć się walka o miejsce na najniższym stopniu podium. – Nasze ambicje i skład pozwala nam snuć plany ataku nawet na drugą lokatę. Mamy komplet wygranych i chcemy tę serię kontynuować w meczu z Górnikiem – zapowiada Jarosiewicz. – Będziemy musieli poradzić sobie z dobrą obroną Górnika. Walczymy o trzy punkty – dodaje rozgrywający Azotów Aliaksandr Bachko.
Wyniki spotkań rozegranych w środku tygodnia: Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Stal Mielec 32:32 (18:14), rzuty karne 3:4 * Chrobry Głogów – Energa MKS Kalisz 27:29 (15:14).