

Będzie to ostatni mecz sezonu zasadniczego. Jego początek zaplanowano na niedzielę o godzinie 18.

Lublinianki wiedzą już, że zakończą sezon na siódmej pozycji. Nawet jeśli wygrają z InvestInTheWest, a CCC Polkowice przegra z PGE MKK Siedlce i obie ekipy zrównają się punktami, to wyżej sklasyfikowany będzie zespół z Dolnego Śląska, który ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań.
Akademiczki z pewnością dadzą z siebie jednak wszystko, żeby zwyciężyć. Raz, że będą chciały sprawić trochę radości swoim kibicom, bo przed własną publicznością nie wygrały od 1 grudnia. Dwa, że niedzielne spotkanie będzie dla nich ostatnim przetarciem przed fazą play-off.
W Basket Lidze Kobiet niemal wszystko jest już jasne. Z ligi spadły Widzew Łódź i Ostrovia Ostrów Wielkopolski, Basket Gdynia jest pewien ósmego miejsca, CCC – szóstego, a Artego Bydgoszcz – piątego. Do obsadzenia pozostały tylko cztery pierwsze lokaty. Energa Toruń stoczy korespondencyjny pojedynek z InvestInTheWest o miejsce trzecia. Pierwszą pozycję zajmie Wisła Can-Pack Kraków bądź Ślęza, jeśli wrocławianki ograją na własnym parkiecie Zagłębie Sosnowiec. Od wyniku tego spotkania będzie zależało, z którą z potęg zmierzą się w ćwierćfinale lublinianki.